poniedziałek, 31 marca 2014

Odcinek 14 (archiwalny) Ten z zakochanym Georgem


UWAGA! Na 100% już wiadomo, że odcinek Spadkobierców na PACE 2014 będzie rejestrowany, natomiast poczekamy na niego na pewno, ale prawdziwy fan wytrzyma :D Jak tylko dowiem się czegoś przekażę na blogu.
Tymczasem zapraszam na kolejne streszczenie odcinków archiwalnych.



ODCINEK 14 

Niestety jesteśmy o 7 odcinków dalej, bardzo szkoda, że nie wiadomo, co się wydarzyło. Tak czy owak jest za to Adam Nowak :) i jak zawsze będzie śmiesznie! Ciekawe, że tym razem Warrena gra Janusz Rewers!


Jonathan przedstawia George’owi zdjęcie kobiety, która zajmie się jego biznesem. Nazywa ją Rajską Kicią 2001. Syn domyśla się, że ojciec ma plan zeswatania go, ale sam nie chce się żenić. Ślub George’a wspomógłby kampanię wyborczą Owensa. Niestety przyszła panna młoda jest dużo starsza. George przeprasza ojca za złe zachowanie, ale tak naprawdę chodzi o fakt, że spotyka się z kimś innym. Tą osobą jest… Dorin!!! Jonathan wpada w panikę. George zachowuje się jakby nie do końca pamiętał, że tak samo ma na imię jego siostra.
Przychodzi Warren i zaczyna rozwiązywać konflikt. Jonathan i George krzyczą na siebie. Warren wypytuje syna Owensa o dziewczynę. Jonathan stwierdza, że ma nienormalnego syna.

Noc. Do Dealey’a przychodzi Inspektor Mcquaid. Podejrzewa Franka o zbrodnię, a dokładnie o zabicie doktora Harrisa. Oczywiście „czarny charakter serialu” zaprzecza, ale inspektor słusznie go oskarża. Wypytuje, co robił o 12:00. Frank był wtedy w szpitalu odwiedzić żonę, która ostatecznie zmarła. Tłumaczy się, że jest w depresji. Mcquaid ogląda obrazy Dealey’a twierdząc, że mogą stanowić poszlakę. Mówi także, że Harrisa zabito karabinem, takim samym, jaki ma Frank. Nie udaje mu się wyciągnąć informacji od oskarżonego, ale obiecuje, że wróci. 

Linda odwiedza Jonathana. Informuje mu, że urodziła jego dziecko i pokazuje małą Robin. Owens oczywiście się wypiera poduszki.

Tymczasem zakochany w Dorin dr Member (psycholog z sierocińca) wciąż jej szuka tym razem w Los Angeles. Czuje, że tego dnia się wszystko się zmieni. Nagle potrąca kobietę z zakupami. Okazuje się, że jest to jego ukochana. Pyta czemu go opuściła. Dorin odpowiada mu, że jest innym człowiekiem i o nowej miłości. Prosi, aby dał jej spokój.

Billy przychodzi do kandydata na senatora Henry’ego Slima, który jest oczywiście konkurentem Jonathana. Spotykają się na rybach. Billy chce wypełnić odpowiednie druczki, czego nie mówić w kampanii. Henry wspomina o zabawie żołnierzykami, czego nie robił w Lesku… Potem panowie wyrywają sobie kartki z rąk.

Warren czeka na Billy’ego. Informuje go, że George chce poślubić Dorin, dziewczynę bez pozycji i majątku, a ma się ożenić z hrabianką. Postanawiają wybić małżeństwo z Dorin George’owi z głowy. Nagle przychodzi sam zainteresowany. George nie chce przyjmować rady od przyjaciela rodziny, w zamian za to prosi o wsparcie brata. Twierdzi, że skoro to Billy jest starszy ma większe przywileje i sam niech żeni się z hrabiną. Dochodzi do awantury. Warren popiera idę George’a. Billy obraża się, ale ostatecznie przyjmuje propozycję.

Dealey ma koszmary senne o Kate, doktorze Harrisie i koledze. Słyszy głosy tych wszystkich, których zabił. Frankowi wydaje się też, że widzi zmarłą matkę Ruth. Ona wciąż mówi mu o Jonathanie i o tym jak powiodło mu się w życiu. Ma pretensję, że syn marnuje pieniądze. Wyjawia też, że dr Harris w rzeczywistości nazywał się Jackie. Szantażował Jonathana, który 18 lat temu uwiódł nieletnią, z którą miał dziecko. To była właśnie Dorin. Jonathan nie chciał mieć córki i wynajął porywaczy, a Harris o wszystkim wiedział (jak widać każdy ma swoją wersję porwania Dorin :P). Ruth namawia syna, aby wykorzystał sytuację i zatrudnił dziennikarkę Paolę Santini. 

 

CYTATY:
-Synu, chcę ci przedstawić kobietę, która wstrząsnęła moim życiem. Kobietę, która będzie się zajmować moim biznesem. Nazywa się Rajska Kicia 2001. Wygląda tak… kurczę do góry nogami, nie bokiem…. Synu nie patrz bokiem, bo patrzysz na ucho! (Jonathan pokazuje zdjęcie kobiety)
-Czyżbyś się chciał ożenić z tą… zabrakło mi słowa… (George
-Pocztówką? (Jonathan)
-Nie zmieniaj tematu! (George)

Synu ja nie mam oczu. Ja mam dwa oczodoły! (Jonathan do George’a)

Ja nie chcę się żenić z 40-letnią kobietą. Ja jestem mężczyzną, ja chcę żyć, ja chcę kopulować! (George do ojca)

-Ludzie się zmieniają. (George)
-Ale nie betony! (Jonathan)

Żyłem ostatnie 10 lat nie dając znaku życia! (George do ojca)

-Nie możesz się ożenić z Dorin. (Jonathan)
-Cicho! (George)

Pan pozwoli, że napalę w kominku. (Mcquad do Franka „podpala” szafkę)

-Picasso tak o.(Inspektor o obrazie)
-Nie to wieśniaczka z łasiczką. (Frank, obraz Leonardo da Vinci Dama z łasiczką oczywiście)
-Rubens! (Inspektor)

-To jest nasze dziecko! (Linda trzyma becik w ręku)
-O masz nazwałaś ją poduszka? (Jonathan)

-Ja się zmieniłam to nie jest moja kurtka. (Dorin)
-Ja też to nie jest mój płaszcz. Znalazłem na śmietniku. (Member)

-Ja nie mogę tu stać. (Dorin)
-To usiądź! (Member)

Co ty w pokoju ryby łowisz? (Billy do Slima)

-Przyszedłem z protokołem. Musimy dojść. (Billy)
-Wie pan ja tu mieszkam. (Henry)

-Pozwól, że dam ci braterską radę. (Billy do George’a)
-Może ja mu dam radę? (Warren)



czwartek, 27 marca 2014

Za kulisami




Pojawiła się właśnie w internecie (swoją drogą materiały te były nagrywane w czerwcu 2013) kolejna część zakulisowych relacji Spadkobierców. Które odcinki wolą aktorzy? Telewizyjne czy festiwalowe? Przekonajcie się sami :)


https://www.youtube.com/watch?v=661eGVGDtd0

materiały Ekabaret


poniedziałek, 24 marca 2014

Odcinek 7 (archiwalny) Ten z historią nienawiści Franka i Jonathana


ODCINEK 7 



Na prezentacji aktorów i postaci wszyscy mówią do siebie muszę z tobą porozmawiać na końcu pojawia się Frank ze słowami nie mam z wami o czym gadać :P, natomiast Asia gra rolę żony Franka tym razem.




Żona Dealey’a czuje się bardzo źle i leży cała w bandażach w szpitalu. Doktor wypytuje ją o samopoczucie, a ona obiecuje poprawę dla męża. Przychodzi Jonathan w odwiedziny. Kate bardzo się cieszy. Owens ma pretensje, że wpadła pod samochód. Kate tłumaczy, że była ślepa poza tym wyraża zaskoczenie, bo Owens nie odwiedzał jej od wielu lat. Kiedyś tworzyli zgraną paczkę i chodzili na potańcówki. A teraz tylko nienawiść. Jonathan opowiada jak wszystko się zaczęło…(i teraz Kate wynoszą ze sceny, a Jonathan mówi o swojej historii natomiast on i reszta przedstawia obrazowo retrospekcję)
Wszystko zaczęło się w Wietnamie w jednym oddziale (Jonathan dostaje karabin). Razem z Frankiem wspierali się. Niestety Dealey nawiązał współpracę z Wietnamczykami sprzedając im broń. To odkrycie dla Owensa było szokiem. Frank mówi mu, że jeśli przyjaciel da mu kasę, on przestanie z tym biznesem. Jonathan oczywiście się nie zgadza.
Proces sądowy nic wniósł nowego, natomiast biznes plan Franka uległ w gruzach.
Kate prosi by nadal się przyjaźnili. Przychodzi Frank. Żona wciąż nalega do powrotu do starszych czasów collageu. Jonathan ma problem w wyborem fakultetu…

Dealey pyta dr Harrisa, co tak naprawdę jest jego żonie. Ma pretensje, że wciąż jest chora. Żąda jej natychmiastowego wyleczenia inaczej go zabije. W ręku trzyma pistolet.
Tymczasem Mason i Danny polują w lesie. Mason chce pozbyć się Franka, ale czeka aż Kate wyzdrowieje (panowie upolowali sztuczną kaczkę).  Natomiast Danny myśli o Owensie i opowiada o tułaczce przez Syberię oraz żonie Lindzie, która właśnie z Jonathanem go zdradza. Obaj zajadają się sztucznym kaczorem. Plan Casha jest taki, aby ponownie uwieść żonę i przeszukać jej torebkę, a w niej być może znajdzie wskazówki o Franku. Panowie umawiają się na golfa.

Linda spotyka się z Georgem. On wyjawia, że Jonathan zna miejsce pobytu córki. Ponadto rozmowa z ojcem nie dochodzi do skutku. Wie, że tata ma słabość do sekretarek i nalega, aby czegoś się dowiedziała od Owensa (adres Dorin). Sam nie radzi sobie z całą sytuacją i pije, ale może Linda mu jest w stanie pomóc. Linda stawia warunki i żąda 10 tys. dolarów. George twierdzi, że dostanie kwotę, ale dopiero jak się wyleczy. Dochodzi do ostrej wymiany zdań. Młody Owens zastanawia się nad podrywem Lindy i reklamuje swoje walory. Sekretarka go wyśmiewa, ale o sobie też wypowiada się dobrze. Dochodzą do porozumienia- 5 tysięcy dolarów i tydzień wspólnego chodzenia!

George próbuje pożyczyć 5 tys. od Warrena, ale spotyka się z odmową, gdyż przyjaciel domu twierdzi, że George potrzebuje pieniędzy do nocnego klubu. Okazuje się, że musi odnaleźć siostrę i błaga o podanie adresu Dorin. Warren zaprzecza, że zna miejsce pobytu córki Owensa. W desperacji George szarpie Warrena za marynarkę, a potem hipnotyzuje (co wcale nie jest proste). Z „terapii” nic nie wychodzi i Warren wyprasza George’a z pokoju.

Jonathan leży w łóżku z Lindą. Widać, że jest zmartwiony sprawą swojej męskości (tak myśli Linda przynajmniej, problemy z pumą jak u Kena). Boi się spotkania z Dorin, ale nie wyjawia gdzie to nastąpi. Linda oferuje swoją pomoc. Owens w końcu wyznaje, że ma zobaczyć Dorin w sierocińcu.


CYTATY:

-Oj język jest czerwony, Pan Dealey będzie niezadowolony (Doktor)
-Postaram się to jakoś załatwić. (Żona Dealey’a)

Pan Dealey będzie niezadowolony, jak Pani Dealey umrze! (Doktor do Jonathana)

-Kate , dlaczego to zrobiłaś? (Jonathan)
-Co? (Kate)
-Wpadłaś pod samochód. (Jonathan)
-Tak wyszło. (Kate)
-Kate, dlaczego nie spojrzałaś w lewo? Potem w prawo i znów w lewo? (Jonathan)
-Nie miałam okularów! (Kate)

-Trafiła mnie amerykańska kula. (Jonathan)
-Widać taki jej los! (Frank)

-W Wietnamie będę z Wietnamczyki handlował dla pieniędzy. (Frank)
-Aha. (Jonathan)

-Pogódźcie się przypomnijcie sobie collage. Wróćcie do collageu. (Kate do mężą i Owensa)
-Ale na jaki fakultet? (Jonathan)

Doktorze ja się ze zdrową żeniłem i ze zdrową chcę wyjść ze szpitala! (Frank do Harrisa)

Dobry strzał. Uwędził się od razu. (Mason do Casha o sztucznej kaczce)

-Wiesz ,co zjedzmy jeszcze to dobry kurczak. (Danny o sztucznej kaczce)
-Gruba ryba. (Mason)
-Kaczor nie kurczak! (Danny)
-Ołów! (Mason wyjmuje coś z kaczki)
-Przydałby się pies. (Danny)
-Myśliwski? (Mason)
-Nie taki jak Dealey! (Danny)

-Zbliżę się do niej jak za starych dobrych czasów. (Danny o żonie)
-Przez zbliżenia…(Mason)

Pomóż mi. Bądź człowiekiem! (George do Lindy)

Popatrz, jaki jestem przystojny. Mogłabyś to wszystko mieć. Najlepszy facet w okolicy. (George do Lindy)


-No i jak będzie? (George mowa o zdobyciu adreu Dorin i żądania przez Lindę 10 tys dolarów w ramach otrzymania informacji)
-10 tys. dolarów, będzie adres. (Linda)
- 1000 i miesiąc będziemy chodzić ze sobą. (George)

Na pewno uda ci się zyskać 5000 dolarów, pójść do jednego z nocnych lokali robić te wszystkie rzeczy na p…(Warren do George’a, a chodzi o picie)

Chętnie ci pomogę, ale ty mnie szarpiesz, co ja mam robić? (Waren do George’a)

-Opróżnij swoje wnętrze, Warren! (George w czasie hipnotyzowania przyjaciela)
-Byłem przed chwilą! (Warren)
-Twoje powieki są coraz cięższe. Opuszczają ci się powieki, Warren. Co widzisz? (George)
-No widzę swoje powieki od środka! (Warren)

poniedziałek, 17 marca 2014

Odcinek 6 (archiwalny) Ten z łódką i kapitanem Kamolem


ODCINEK 6 




 Dowiecie się w tym odcinku, co to znaczy siła rekwizytu i poznacie żonę Franka!
UWAGA! Odcinki 4 i 5 nie zostały nagrane bądź zaginęły, także niestety nie wiadomo, co się wydarzyło!


Danny Cash wybiera się na ryby. Wypytuje przypadkowego wędkarza o jego zdobycze (w tej scenie woda zrobiona jest z folii, a statyści np. udają, że pływają, rewelacyjne rekwizyty). Ucinają sobie pogawędkę, ale okazuje się, że i jeden i drugi szukają „grubej ryby”. Wędkarz zna Dealey’a i mówi o nim bardzo negatywnie (znów pojawiają się pływacy i jeden przypadkowo rozrywa zasłonę!). Frank pracuje w kasynie. Nagle wędkarz czuje, że nie może utrzymać wędki w rękach. Bardzo się tym faktem irytuje w dodatku na zbiorniku wodnym pojawia się kajak prowadzonym przez wioślarza- Kamola. Danny’ego bardziej niż wędkarstwo interesuje Jonathan Owens. Umawiają się z Kowalskim, że nawzajem będą informować siebie o poczynaniach ich wrogów. Zaczyna się prawdziwe polowanie…
Frank czeka na Lupeza w pubie. Kelner przynosi mu telefon (dosłownie!). Dealey wypytuje doktora o szkło i grozi, że zabije jego rodzinę, gdy ten nie wywiąże się z umowy. Ustalają ostateczny termin.
Ponownie do Franka dzwoni telefon. Okazuje się, że coś stało się jego żonie.
W szpitalu personel na noszach pędzi z żoną Dealey’a na oddział. Ona rzuciła się z okna, Frank jest szczerze przerażony. Doktor stara się go uspokoić.
Billy pływa na „luksusowej” łódce ojca. Dołącza do niego brat i Warren. Wiatr wyrzuca za burtę George’a. Johnson tłumaczy, że dostał list od Owensa. Twierdzi w nim, że musi odjeść od rodziny w sprawie Dorin. George jest zażenowany postawą ojca, Warren stara się mu wszystko wyjaśnić na spokojnie. Billy nie wierzy w całą historię o rzekomej siostrze. Warren błaga braci Owens o pomoc dla Jonathana i odszukać Dorin. Pogada się psuje wobec tego cała trójka postanawia wrócić.
Tymczasem nasza zguba Dorin (Aśka w krótkich włosach!!!) leży w łóżku z doktorem Memberem. Oboje przeżyli namiętną noc i wciąż im mało. Niestety, Dorin wie, że Tom ma żonę. Nalega na rozwód, ale dla Dr Membera nie jest to takie oczywiste. Resztę wieczoru nadal spędzają na seksie!


CYTATY:

- Widzę, że same płotki tu pływają. (Wędkarz)
-Ojej tu już ktoś był! (Jonathan)
-Gdzie? (Wędkarz)
-No Polański tu był, bo nóż leży w wodzie! (Jonathan, film Romana Pogańskiego Nóż w Wodzie)

Ale się kij wygiął…cholera! (Wędkarz o wędce do Danny’ego)

-Duże automaty tu macie. (Frank chodzi o sztucznie zrobione telefony imitację budek telefonicznych)
-Duży lokal! (Kelner)

Weź ten sznurek do cholery… ale wieje!!!( Warren, George wypada za burtę)

-Wasz ojciec wysłał mi list. (Warren)
-Jaki list? (George)
-Polecony! (Warren)

-Wasz ojciec napisał list, w którym twierdzi, że musi odejść. (Warren)
-Czyli chce uciec tak? (George)
-No głupoty, nie histeryzuj! (Warren)

Straszne fale, zaczęło padać. Wracajmy! (Waren do braci Owens o pływani łódką)

-Och Tom ty mój korsarzu! (Dorin)
-Och Dorin ty moja piranio! (Tom)

-Co będzie z twoją żoną? Zostawisz ją?(Dorin)
-No zostawię, zostawię. Ale wiesz to nie jest takie proste. (Tom)
-A jakie jest? (Dorin)
-No trudne! (Tom)

sobota, 15 marca 2014

Zakończenie serialu- dalsze informacje!

Byłam wczoraj na występie Kabaretu Jurki. Było wspaniale, artyści to prawdziwi profesjonaliści, zakulisowe rozmowy pełne śmiechu i luzu. I w końcu padło pytanie o Spadkobierców, czy wrócą. Wreszcie od Marylki poznaliśmy całą prawdę, którą specjalnie się z Wami dzielę. Dlaczego? Bo prawda moim zdaniem powinna ujrzeć światło dzienne i pragnę, aby fani poznali stosunek aktorów do tej sytuacji. Nie zamierzam rozgłaszać tego wszem i wobec, ale doszłam do wniosku, że skoro to blog o serialu warto powiedzieć wszystko i wyjaśnić do końca.

Myślę, że nikogo nie zaskoczę, jeśli powiem, że głównym powodem rozstania jest TV4. Aktorzy uznali, że zmiana godzin emisji na 2 w nocy to wyraz braku szacunku do widza i do nich samych. Oni tego robić nie muszą, bo serial nie jest głównym źródłem zarobku, a przede wszystkim przyjemnością i nauką improwizacji oraz możliwością spotkania innym znjaomych z kabaretu. Poza tym wiaodomo, że ciężko zebrać całą ekpię w 1 miejscu.  Jednocześnie, na to zwracam szczególną uwagę, tak naprawdę nie będzie i nie ma końca Spadkobierców! .Postanowili zrobić sobie przerwę  (mowa o odc telewizyjnych, bo festiwalowe nadal będą), a czy powrócą zależy od nas- widzów. Kabareciarze, proszę mi wierzyć są bardzo chętni do powrotu. Dlatego nie załamywać się :) 
Słowa Marylki bardzo mnie ucieszyły i z pełną odpowiedzialnością cieszę się na koniec współpracy ze wspomnianą wcześniej telewizją. To po prostu nie miałoby dłużej sensu.
Mam nadzieję, że wyjaśniłam już większość, a Wy czytelnicy będziecie trzymać kciuki za powrót do lepszej stacji :) potrzeba czasu i cierpliwości!!!


Oby do powrotu :)









środa, 12 marca 2014

PAKA 2014 ze Spadkobiercami!!!




Kochani,

3 kwietnia w krakowskiej "klimatyzowanej" Rotundzie odbędzie się kolejny odcinek Spadkobierców :) Wszystkich chętnych zapraszam do zakupu biletów (cel charytatywny tylko 10 zł). Najprawdobodobniej będzie rejestrowany, ale zapewne w internecie pojawi się dopiero za kilka miesięcy. Oczywiście spodziewajcie się streszczenia i relacji, jak tylko będą dostępne :)
Zachęcam do obserwowania wszystkich wydarzeń PAKI. Na tym festiwalu większość kabareciarzy rozpoczęła swoje wielkie kariery. W tym roku obchodzimy 30-lecie! Z tej okazji pojawi się nawet specjalny filmik m.in z udziałem Hrabi.


Więcej informacji i bilety pod linkiem: 


Polecam :D

P.S.


A za tydzień kolejne streszczenie odcinków archiwalnych!

poniedziałek, 10 marca 2014

Odcinek 3 (archiwalny) Ten z "romansem" Lindy i Billy'ego



ODCINEK 3

Debiut Agnieszki Litwin (Sobańskiej)!









Dealey odwiedza dr Lupeza (wcześniej dr Harris). Niestety ten drugi nie zdążył ze zrobieniem szkła, bo zaskoczyła go burza, ale dzielnie pracuje dzień i noc. Opowiada o swojej miłości do rodziny. Frank ostrzega go, jak wiele ma do stracenia, jeśli produkcja nie ruszy.
Linda wyobraża siebie jako żonę Owensa. Rozmyślanie przerywa jej Billy, który zajmuje krzesło ojca. Zauważa brak zdjęcia matki na biurki i wypomina Lindzie wielki wpływ na Jonathana i mieszanie się w sprawy firmy. Nalega, aby zostawiła Owensa. Linda sądzi, że Billy ją podrywa. On tłumaczy, że powinna sobie zdawać sprawę z tego gdzie pracuje i dla kogo, a zależy jej tylko na majątku Owensa. Linda rozumie aluzję, ale żąda zostawienia jej w spokoju. Billy nie zmienia zdania. Wściekła Linda wychodzi z pokoju.
Zmiana akcji. Mężczyzna wędruje między Syberią, a Alaską :D W końcu pada. Znajduje go żołnierz i wzywa helikopter (to trzeba zobaczyć jak zaimprowizować lecący helikopter).
Pijany George stoi na tarasie odwiedza go Frank. Sikora szuka Susan. Dealey proponuje pracę synowi Jonathana u siebie. George prosi o czas na przemyślenie tej sprawy. Frank widzi, że młodu Owens nie jest szczęśliwy w swojej rodzinie. George mówi mu, że nic nie wie o rodzinie, gdyż od dawna jest sam. Ma zamiar przemyśleć propozycję Franka. Ten nakazuje mu uważać, żeby nie spadł z tarasu, bo ledwo stoi!
Linda wraca do domu. Niespodziewanie zastaje w nim… męża! Przez 5 lat siedział w łagrach i musiał radzić sobie sam. Linda wyjaśnia, że także nauczyła się samodzielności. Mąż wyrzuca jej, że Linda go nie pamięta i zadaje się z Johnatanem Owensem. Ona próbuje przekonać męża, że nadal go kocha, niestety dostaje warunek. Albo da pieniądze, albo mąż wyjawi prawdę Jonathanowi. Lindzie nie udaje się zabić mężczyzny.
Dorin zasypia. Śni jej się kobieta (Agnieszka Litwin) tuląca dziecko. Nagle przybiega porywacz i zabiera niemowlę jednocześnie zabijając nianię…
Jonathan dzwoni do Lupeza, ale ten nie odbiera. Billy przynosi artykuł z gazety. Dealey również zaczął produkować szkło Owensów! Jonathan szuka rozwiązania. Syn niewiele ma koncie, a firma nie zarabia ostatnio. Myśli o kredycie. Billy wspomina o wydatkach na sekretarkę. Jonathan nie chce tego słuchać. Panowie zaczynają myśleć o Hongkongu. Owens dzwoni do Changa. Dowiaduje się, że nie żyje. Przeprasza syna. Rodzina ma poważne kłopoty…



CYTATY:

-Panie Dealey to laboratorium to mój dom. Pracuje tu dzień i noc rozumie Pan? (dr Lupek)
-Nie rozumiem Lupez! (Frank)

-Mam rozumieć, że ty jesteś przystojniejszy od swojego ojca? (Linda)
-No wiesz to samo przez się się rozumie! (Billy)
-Nie bądź śmieszny. (Linda)
-Nie ja nie jestem śmieszny, to ty jesteś śmieszna! (Billy)

-Zdajesz sobie sprawę, że pracujesz w korporacji Owensów? A to bardzo dużo znaczy. (Billy)
-Tak wiem. (Linda)
-Chyba tylko wiesz, a nie zdajesz sobie z tego sprawy. (Billy)

 Zastanów się na sobą Lindo! (Billy)

zobacz,z jaki świat jest piękny. Szkoda, żeby tak piękna kobieta tak szybko z niego zeszła! (Billy do Lindy)

-Billy, odczep się ode mnie. (Linda)
-Spokojnie ja się jeszcze do ciebie nie przyczepiłem! (Billy)

-My się kochamy. (Linda o Jonathanie)
-Wiesz kochamy to jest takie zbyt oklepane słowo! (Billy)

Masz szczęście stary mamy krótkofalówkę, odgrzejemy cię! (Żołnierz do leżącego człowieka)

Nie pij będziesz mniej widział! (Frank do George’a)

Ojej Dorin upadłaś… Od tej pory będziesz mieć kłopoty z pamięcią! (Porywacz do niemowlęcia Dorin)

Z doktorem Lupezem proszę. Nie ma połączenia…(Jonathan do słuchawki)

-Ile masz na koncie? (Jonathan)
-Ojcze, 1,5 miliona nic nie załatwia. (Billy)
-Kiedy ty pieniądze wydajesz? (Jonathan)

Jeśli chodzi o Lindę daj mi w końcu spokój. Ty się do tej rzeczy nie wtrącaj! To jest raptem 200-300 tysięcy. Co ty masz pretensje, że kobiety i czerwony kapelusz? Musiałem jej kupić czerwony Peugout, bo przecież nie będzie wchodzić w czerwonym kapeluszu do brązowego samochodu! (Jonathan do Billyego)

Z biurem Changa proszę. Nie ma go? To z Kowalskim proszę! (Jonathan do telefonu)


poniedziałek, 3 marca 2014

Odcinek 2 (archiwalny) Ten z polskimi kaskaderami!


ODCINEK 2






Zaczynamy od wywiadu Kamola z „kaskaderami” z Polski :) Potem na początku każdego odcinka małe przypomnienie poprzedniego oczywiście „na żywo”

Linda, sekretarka Jonathana spotyka się z doktorem Harrisem. Chce spytać o lek Jonathana (i wchodzi jeszcze Sikora ciągle szuka Susan). Niestety lekarz nie może jej nic powiedzieć, gdyż jest tylko pracownicą Owensa. Ona jest niezadowolona i pyta otwarcie czy Jonathan na coś choruje poważnego. Zostawia swoją wizytówkę lekarzowi.
Billy przychodzi do ojca. Opowiada o wizycie w Chinach, ale niestety interesy nie idą dobrze. Nie wiadomo czy otrzymają pieniądze w przeciągu tygodnia. Ma pretensje do taty, że płaci on za dużo sekretarce Lindzie. Owens twierdzi, że to świetny pracownik! Billy mówi też o bracie i jego miłostkach, co psuje dobrą opinię o rodzinie Owensów. Czekają na Warrena ( w tym momencie słychać samochód parkujący koło budynku i komentarz Billy’ego: Ooo zajechał!!! XD). Okazuje się, że przyjaciel Owensów był w szpitalu u Blake’a Carringtona (postać z Dynastii, to między innymi ten serial parodiują Spadkobiercy, poza tym Dynastię w Polsce nadawano właśnie w latach 90. stąd to nawiązanie). Jonathan dziękuje Warrenowi za pomaganie mu. Przychodzi George, jak zwykle pijany. Jonathan jest wściekły. George zauważa, że nie można cieszyć się rodzinnym szczęściem bez Dorin. Billy okłada go pięściami (tę scenę robią kaskaderzy XD). Sytuacja otwiera oczy Owensowi.
Jonathan idzie do agencji detektywistycznej. Opowiada o Dorin i jej historii. Detektyw pozbawia go złudzeń. Jonathan nie poddaje się w walce o dziecko. Mówi jak wyglądała w dniu porwania ( 2 warkoczyki uczniowskie i znamię). Pokazuje też zdjęcie. Detektyw przyjmuje zlecenie.
Zmiana akcji- Syberia.
Do Dealey’a przychodzi Jason (wcześniej Johnson Always). Przyjechał z Hongkongu. Sprawa tyczy się szkła. Żąda połowy udziału w zamian za pomoc. Dealey czując zagrożenie zabija rywala strzelając do niego, potem wkłada mu do ust kokainę.
Jonathan z biura dzwoni do Breade’a (?) do szpitala psychiatrycznego i wypytuje o zdrowie znajomego. Pod pretekstem pilnych spraw służbowych wzywa Lindę- swoją kochankę. Widząc ile wydawała na zachcianki nie jest zadowolony, ale nie potrafi jej odmówić. Linda zabiera zdjęcie zmarłej żony Owensa. Dzwoni telefon, ale Jonathan nie może rozmawiać, gdyż Linda wciąż przeszkadza żądając kolejnych prezentów na rachunek firmy. Dociera do niej jak bardzo Billy jej nie znosi.
Dorin ponownie odwiedza dr Membera. On prosi ją by mówili sobie po imieniu i nazywa swoją małą nieznajomą. Na jej 18-aste urodziny wręcza ulubione kapcie! Dorin niechętnie przyjmuje prezent, co innego tort (tak naprawdę to 2 cyfry świeczki na kartonie). Mówi, że musi odejść z pensjonatu martwi się o przyszłość, szuka rodziny. Member obiecuje pomoc, zdaje sobie sprawę, że zakochał się w swojej pacjentce.
Dr Harris oświadcza Frankowi, że nie umie stworzyć takiego szkła, jakie produkuje Owens. On podaje mu kartkę z recepturą. Na produkcję Harris ma tydzień.


CYTATY:

Dla mnie gin z tonikiem i ruskie pierogi! (dr Harris do kelnera)

Linda wywiązuje się ze wszystkich obowiązków sekretarki! (Jonathan do Billy’ego)

-Ty jak zwykle musisz nachlany przyjść? Nawet na rodzinną kolację? (Jonathan)
-Nie mógłbym na trzeźwo na wasze ryje patrzeć! (George)

Panie detektywie, 14 lat temu zaginęła moja córka. Czekałem… nie oddano mi jej… i dłużej już nie mogę czekać! (Jonathan)

Nie jesteśmy durnami Diesel yyyy Dealey! (Jason do Franka)

Jonathan dzwoni do szpitala psychiatrycznego:
-Cześć Breade. Jak się czujesz? Skąd wiem? Oglądam telewizję!

-Nie lubię, kiedy ona się na nas patrzy, kiedy jesteśmy sami. (Linda o zdjęciu żony JOnathana)
-Weź przestań. Przecież ona nie żyje! (Owens)

Ach Dorin nie mów do mnie doktor Member. Mów do mnie Tom, tak jak mówiła do mnie moja matka. Nie tylko teraz nie rozmawiajmy o matce!!! (Tom do Dorin)

-Nie nie mogę ich przyjąć. Wiem ile dla ciebie znaczą! (Dorin o prezencie kapciach)
-Dorin proszę, przecież wiem, że ich nie skrzywdzisz! (Tom)

Dziś w nocy słyszałem jak zrobić to szkło, ale jeszcze nie wiem jak zrobić to szkło! (Dr Harris do Franka)

To szkło ma cudowne parametry. Ma 70kiloherców, 30 kilowoltów, 100 kilo Ajnsztajnów, 700 kilometrów… (Dr Harris do Franka)