wtorek, 31 grudnia 2013

Wybieramy najlepszych(najgorszych) gości serialu!

Kochani,
postanowiłam zrobić ranking najlepszych gości serialu. Piszcie w komentarzach, kto Waszym zdaniem zasługuje na miejsce np. w Top Ten. Później prześlę swoją listę :) Poniżej spis wszystkich gości i ich ról z 6 sezonów.
Możecie też napisać, kto spisał się najgorzej!

SEZON 1
Phill Murdock – były agent FBI, który kiedyś współpracował z Harriet. Chciał namówić ją do powrotu do służby: Andrzej Grabowski (aktor, odcinek 95)
Mauricio Caballero Especialone de la Funta– kolumbijski diler narkotyków, dawny ukochany Dorin: Piotr Pręgowski (aktor, odcinek 96)
Wolf – specjalista od uroczystości ślubnych, miał romans z Dorin: Marek Siudym (aktor, odcinek 97)
Edward- lokaj Dealey’a: Tomasz Majer (kabaret Hrabi, odcinek 99)
Karen – była nianią George'a i Billy'ego, miała doprowadzić do zgody między braćmi: Elżbieta Zapendowska (krytyk muzyczny, odcinek 98)
Collin – kolega Kena z czasów, kiedy był w domu dziecka, miał zostać jego świadkiem na ślubie: Olaf Lubaszenko (aktor, odcinek 99)
Ken – stylista, wynajęty przez Kena Heighly'ego jako prezent dla Dorin: Robert Janowski (aktor i piosenkarz, odcinek 100)
Pastor Bishop – miał pomóc Jonathanowi przekonać Dorin do wstrzemięźliwości: Stanisław Tym (aktor i satyryk, odcinek 101)
Denis Lovejoy – barman, wynajęty przez George'a na wesele Dorin i Kena: Piotr Najsztub (dziennikarz, odcinek 102)
Nathasha Rusłanowa – rosyjska piosenkarka, dziewczyna George'a, miała namówić Jonathana na biznesy z jej ojcem: Monika Richardson (dziennikarka, odcinek 103)
Jonatan Owens – ojciec Jonathana, Wietnamczyk, mąż Maggie: Wojciech Karolak (muzyk, odcinek 104)
Maggie Mekintosz Owens- matka Jonathana: Maria Czubaszek (pisarka i satyryk, prywatnie żona Wojciecha Karolaka, odcinek 104 od 108 na stałe w obsadzie)
Stephen – barman, właściciel pewnego pubu: Tomasz Kammel (prezenter, odcinek 105)
Hiro Mama Dance – babysitter ma pomóc Harriet w opiece na dzieckiem: Hieronim Wrona (dziennikarz i prezenter muzyczny, odcinek 106)

SEZON 2
Steve Ortopeda – bezdomny, przyprowadzony do Owensów przez Warrena, pierwszy mężczyzna Dorin: Andrzej Młynarczyk (aktor, odcinek 109)
Griegorij Rusłanow – ojciec Nataszy, szef mafii, siedzi w więzieniu: Zygmunt Chajzer (prezenter, odcinek 110)
Guru – guru, który odmienił Warrena: Paweł Królikowski (aktor, odcinek 111)
Specjalista od samoobrony Sensej – uczył obrony Dorin i McPhersona: Wiktor Zborowski (aktor, odcinek 112)
George - specjalista od odchudzania: Marcin Dorociński (aktor, odcinek 113)
Specjalista od ceremonii ślubnych – przeprowadzał próbę ślubu Dorin i Kena: Maciej Kozłowski (aktor, odcinek 114)
Paul/ W czym rzecz– zawodowy porywacz dzieci, miał porwać dziecko Jonathanowi: Paweł Deląg (aktor, odcinek 115)
Robert – terapeuta, który dał wzorzec ojca Kenowi: Robert Rozmus (aktor, odcinek 116)
Brown – kolega Dealeya, Johna i Jonathana z Wietnamu, prawdopodobny ojciec Kena: Wojciech Mann (dziennikarz muzyczny, odcinek 117)
Lake psycholog – lekarz od przypadków specjalnych, sprowadzony przez doktora Dreyfusa, miał wyleczyć Billy’ego: Jarosław Kret (prezenter pogody, odcinek 118)
Betty – przyjaciółka Harriet ze studiów, jej zadaniem było wyleczyć Warrena z miłości do Dorin: Joanna Lisowska (aktorka, odcinek 119)
Chester – adoptowany przez George'a 12-latek: Andrzej Poniedzielski (satyryk i poeta, odcinek 120)

SEZON 3
Steve – znany stylista, miał pomóc Dorin i Kenowi przy zmianie wizerunku, kiedy okazało się, że odchudzająca kuracja doktora Dreyfusa przyniosła zamierzony efekt: Przemysław Saleta (bokser, odcinek 122)
Feel – jasnowidz zaproszony przez Warrena do domu Owensów jego umiejętności mogą pomóc w odnalezieniu zaginionego Jonathana: Rafał Bryndal (dziennikarz, odcinek 123)
Lady Pakpeth – 70-letnia staruszka zaproszona przez doktora Dreyfusa, jego była pacjentka: Agnieszka Włodarczyk (aktorka, odcinek 124)
Windykator długów – próbował odebrać od Maggie pieniądze przegrane w grach hazardowych: Jacek Borkowski (aktor, odcinek 125)
Jonathan – odmłodzony po operacji plastycznej: Mateusz Borek (komentator sportowy, odcinek 126)
Waikiki Waikiki – specjalista od pojedynków, nadzorujący walkę o Harriet między George'em a Dreyfusem: Stefan Friedmann (aktor, odcinek 127)
Dyrektor szkoły – dyrektor szkoły, do której Dorin i John chcieli zapisać Kena, aby ten szybciej wyszedł z "wieku dziecięcego" Andrzej Piaseczny (piosenkarz, odcinek 128)
Matka przełożona – zakonnica, z którą spotyka się Dorin w sprawie wyjazdu do Mozambiku: Edyta Jurgowska (aktorka, odcinek 129)
Agent Tomek – agent FBI, który próbował dowiedzieć się od rodziny Owensów, gdzie ukryte jest skradzione złoto z Wietnamu: Tomasz Raczek (krytyk filmowy, odcinek 130)
Jesse Cooper- kurator, chce zabrać Harry’ego do więzienia: Bartłomiej Kasprzykowski (aktor, odcinek 131)
Terapeuta- ma pomóc scalić związek Dorin i Kena na nowo: Krzysztof Kowalewski (aktor, odcinek 132)
Olivia- kobieta, która odpowiada na ogłoszenie George’a, chce on spłodzić z nią dziecko i otrzymać spadek: Hanna Śleszyńska (aktorka, odcinek 133)

SEZON 4
Inspektor policji- próbuje wyjaśnić, kto zniszczył laboratorium Dreyfus’a: Adam Nowak (piosenkarz, odcinek 135)
Pracownica opieki społecznej- do niej napisał podanie Mcpherson o datki: Marzena Rogalska (dziennikarka, odcinek 136)
Alice- dawna miłość Jonathana: Alicja Resich- Modlińska (prezenterka, odcinek 137)
Manager - zajmuje się interesami Owensów w Wenezueli: Maciej Miecznikowski (piosenkarz, odcinek 138)
Psychiatra/ Przedsiębiorca pogrzebowy- biegły psychiatra oceniający stan psychiczny Jonathana: Paweł Burczyk (aktor, odcinek 139)
Milioner - człowiek sukcesu doradzający Billy'emu w prowadzeniu biznesu: Mirosław Baka (aktor, odcinek 140)
Marszand sztuki - nauczyciel malarstwa organizujący licytację obrazu George'a: Emilian Kamiński (aktor, odcinek 141)
Komornik - komornik, który przychodzi do rodziny Owensów, by odebrać im majątek: Maciej Stuhr (aktor, odcinek 142)

SEZON 5
Prezes agencji aktorskiej- chce zatrudnić w filmie babcię Maggie, jej były kochanek: Jan Nowicki (aktor, odcinek 150)
Chirurg plastyczny- ma przeprowadzić operację plastyczną babci Maggie: Andrzej Sikorowski (piosenkarz, odcinek 151)
Paparazzi- planuje zrobić kompromitujące zdjęcie Harriet i Jonathanowi: Radosław Brzózka (dziennikarz telewizyjny, odcinek 152)
Zakładniczka- porwana przez Mcphersona dla Kena, żeby na niej przećwiczył swój nowy zawód mordercy: Majka Jeżowska (piosenkarka dla dzieci, odcinek 153)
Specjalista od efektów specjalnych- sprowadzony przez George’a żeby dodał efekty specjalne do jego filmu: Marian Opania (aktor, odcinek 154)
Ojciec Harriet i Harry’ego- Marian Kociniak (aktor, odcinek 155)
Jane- przyjaciółka Dorin, zaprasza ją na swój szósty ślub: Urszula Dudziak (piosenkarka jazzowa, odcinek 156)
Terapeuta uzależnień- ma nakłonić Mcphersona do leczenia z alkoholizmu: Jerzy Bończak (aktor, odcinek 157)
Obieżyświat- ma pomóc wybrać miejsce podróży Harriet i Jonathan’owi: Krzysztof Kiersznowski (aktor, odcinek 158)
Bizneswoman- Ken chce się u niej zatrudnić w charakterze tłumacza: Monika Dryl (aktorka, odcinek 159)
Specjalista od podrywu- znajomy Billy’ego, ma pomóc nauczyć Warrena jak podrywać kobiety: Mirosław Zbrojewicz (aktor, odcinek 160)
Manager Los Angeles Lakers- jego zadaniem jest ustalenie czy George nadaje się do drużyny koszykarskiej: Adam Sztaba (kompozytor, odcinek 161)

SEZON 6
Trener odnowy biologicznej- kochanek Maggie, ma poprawić jej wygląd i kondycję: Antoni Królikowski (aktor, odcinek 163)
Terapeuta uzależnień Shang Fuj- ma wyleczyć McPhersona z ponownego alkoholizmu za pomocą plastrów tybetańskich: Piotr Cyrwus (aktor, odcinek 164)
Kandydatka na sekretarkę- Maggie szuka osobistej asystentki: Anna Samusionek (aktorka, odcinek 165)
Marszand sztuki- chce sprzedać Kwadrat na białym tle Maggie: (Piotr Gąsowski, aktor, odcinek 166)
Jane- zmarła żona Jonathana powraca we śnie Jonathana: Grażyna Wolszczak (aktorka, odcinek 167)
Bejbi- nowa dziewczyna Warrena, którą on przedstawia rodzinie; Katarzyna Skrzynecka (aktorka, odcinek 168)
Kirk Whitewhorth- krytyk literacki, ma ocenić talent Kena: Bronisław Cieślak (aktor, odcinek 169)
Agent FBI- przybywa, ostrzec Harriet jednocześnie chce do niej wrócić: Łukasz Nowicki (aktor, odcinek 170)
Wodzirej- planuje zabway na weselu Dorin i Kena: Krzysztof Kasowski (piosenkarz. odcinek 171)
Seksuolog- terapeutka Kena, pomaga mu z pumą; Monika Mrozowska (aktorka, odcinek 172)
Dziennikarka- ma przeprowadzić wywiad z pisarzem Kenem i Dorin; Olga Frycz (aktorka, odcinek 173)
Ksiądz- ogłasza Dorin i Kena małżeństwem; Tomasz Sapryk (aktor, odcinek 174 ostatni (?))

poniedziałek, 23 grudnia 2013

WESOŁYCH ŚWIĄT :D





Kochani czytelnicy/czytelniczki,

z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam Wesołych Świąt w gronie najbliższych pełnych ciepła, radości i miłości, wielu prezentów, a także spełnienia marzeń :) Nie zapominijcie także o Spadkobiercach :) Owensom, młodemu małżeństwu Heighly, Dealey'owi, rodzeństwu Ferguson, Doktorowi Dreyfus'owi, McPherson'owi oraz Warren'owi życzę powrotu do TV w tak doskonałej formie jak dotychczas :)


O zakończeniu serialu

Szczerze przyznaję, że napisanie tej notki nie jest rzeczą dla mnie łatwą. Sporo już o tym mówiłam, więc nie ma co się rozpisywać specjalnie, ale warto w kilku zdaniach mimo wszystko. Oficjalnie Kamol wydał oświadczenie, że zakończenie serialu nastąpiło wraz z ostatnią realizacją telewizyjną 8 października. Także nagrano jego wypowiedź na ten temat dla Ekabaretu. Jednakże głównie chodzi tu o zakończenie współpracy z powiedzmy sobie szczerze mało ciekawą stacją TV4, która jak wszyscy pamiętamy dała się nam fanom we znaki nadając w każdą niedzielę (właściwie poniedziałek) premierowy odcinek koło 1 w nocy, co bylo lekko mówiąc nie do przyjęcia. Podejrzewam, że zwyczajnie TV4 i ekipa Spadkobierców (producent itp, a i sam Dajrektor) nie dogadali się, a poszło o to, co zawsze. Wiele na to wskazuje. Warto dodać, że Kamys z serialu raczej nie zrezygnuje, bo mówi się, że chce nadać mu nową formę. Prawdopodobnie znów będzie grany na festiwalach; na pewno narazie zniknie z TV, ale patrząc na reakcje fanów zwłaszcza na facebooku sądzę, że nie na długo. Tylko dzisiaj jest nas na tym potralu ponad 112 tys, a biorąc pod uwagę, że początki serialu miały miejsce w małym Klubie Gęba wynik jest imponujący. Niestety, na fanpage'u Spadkobierców nikt właściwie do końca nie wyjawił, czy kontynuacja będzie, czy nie. 
Nie wiem sama. Mam mieszane uczucia. Z jednej strony chciałabym oczywiście kontynuacji, ale nie ma co się oszukiwać. Potrzeba zmian- nowe wątki i głównie postaci np. Andrzej Poniedzielski,a  najlepiej kobieta może Ewa Błachnio z Kabaretu Limo? Przeżyłabym chyba też brak gości, albo ich zminimalizowanie. To jednak tylko subiektywna opinia. Wciąż mam jednak nadzieję w końcu Moda na Sukces też wróciła, a mieli to kończyć ze 100 razy :)
Co do ostatniego odcinka. Jedna rzecz mnie zasmuciła. Okazuje się, że to ślub Dorin i Kena ostetcznie był najwazniejszy. A przecież to nie to miało być centrum serialu, a fakt, kto otrzyma spadek. Zauważcie, że to spadło na 2 plan i choć to nasza zakochana para ostatecznie go dostała to nikt jakoś tego specjalnie wspominać i pamiętać nie będzie. Dla mnie trochę szkoda. Wiele w sumie wątków nie zostało wyjaśnionych. Może jednak końca nie będzie? Zostawili otwarte drzwi... Na uwagę zasługuje opinia Asi Kołaczkowskiej, że nic nie wiadomo, a jedyne co pewne to koniec z TV4. Pozostaje nam czekać :) Kto wie, być może twórcy zgotują nam jeszcze coś lepszego? Choć trudno sobie to dziś wyobrazić.
Z mojej strony to tyle. Pamiętacie, że to tylko moja opinia, ale chyba w większości zgodna z prawdą :)


piątek, 20 grudnia 2013

Co tam w kabarecie?


Spadkobiercy to dla mnie oczywiście najlepsza kwintesencja kabaretu, ale niezawsze można bywać tylko u Owensów :) Oto moje krótkie relacje z innych wydarzeń dotyczących kabaretu i satyry:


12.11.2013 Autorskie spotkanie z Marysią Czubaszek, Wojciechem Karolakiem i Arturem Andrusem.



Jak chyba powszechenie wiadomo tę trójkę łaczy więź szczególna. Andrus to jakby adoptowany syn wybitnej satyryczki i jazzmana. Od wielu lat przyjaźnią się (warto wspomnieć, że w Spadkobierach

Maria gra rolę matki, a Karolak ojca Jonathana, czyli Artura) i mimo sporej różnicy wiek tak  2 także stała się wielkim sukcesem. W dniu 12 listopada zoorgaznizowano z tej okazji spotkanie czytelników z Wielką Trójcą w Księgarni Matras koło Kina Femina. Sala wypełniona po brzegi. Gospodarzem był Tomasz Sianecki. Wybuchom śmiechu, wspomnieniom i rozdawaniu autografów nie było końca. Dawno nie czułam się tak swobodnie. Moi mistrzowie udowodnili, że są skromnymi ludźmi, ale potrafią bawić do łez, a relacje, które ich łączą są prawdziwe i nic nikomu udowadniać już nie muszą :)
Oby powstała kolejna część. Tak "zwariowanego" małżeństwa nie ma chyba nigdzie indziej.



15.11.2013 Dzięki Bogu już Weekend z Grupą Mocarta


Z tym programem jest tak: albo bardzo wysoka półka, albo bardzo niski poziom humoru. Wiadomo, do której należą chłopaki z GM. Wybitnych czterech muzyków, jeżdżących już po całym świecie kolejny raz wykonali popisowe numery- skecze wraz z Włodzimierzem Korczem- pianistą. Tryskali dobrym humorem i
wciągnęli nas w opowieść o swoich podróżach m.in. do Chin. Wspomagał ich Andrus, mistrz obserwacji tym razem opowiadając o… zniczach, ale jak zawsze na wesoło. Także napisał tekst piosenki pod tytułem Szalona krewetka, którą wykonał na żywo Zbigniew Wodecki. Na scenie pojawili się także Kabaret Inaczej, Zbigniew Zamachowski, Arkadiusz Jamniczek, mistrz pantomimy Ireneusz Krosny i Jurki (Harriet i Ken). Ci ostatni potwierdzili swoją klasę i długoletnie doświadczenie na scenie, wcześniej również zabawiając publikę przed wejściem na wizję. Aż trudno uwierzyć jak to studio inaczej wygląda w telewizji. Bawiłam się doskonale. Oczywiście na koniec pojawił się Kacper Ruciński w programie Tylko dla dorosłych wraz z Kasią Piasecką, czyli gwiazdy Stand up Comedy. Powiem tak, że publika płakała ze śmiechu, w więc nic dodać nic ująćJ. Znany już dubbing zwierząt Kacpra zrobił furorę. Szkoda tylko, że TV nigdy nie odda atmosfery, jaka panuje w studio.




17.11.2013 Warszawska premiera nowego Programu Kabaretu Limo

Jednen z najbardziej kontrowersyjnych i najbardziej utytułowanych kabaretów. Bezsprzecznie najlepsi w sztuce improwizacji. Członkiem Limo jest Wojtek Tremiszewski, czyli nasz serialowy Warren „Co się stało” Johnson. Mamy także lidera Abelarda Gizę- sułtana stand upu w Polsce oraz świetną Ewę Błachnio, kobietę z jajami i Szymona Jachimka, specjalistę od czeskiego i dobrego improwizatora. Moje spotkanie z nimi odbyło się w Palladium właśnie 17 listopada podczas premiery nowego
programu. Humor ostry, inteligentny, bardzo dużo improwizacji i świetnej gry aktorskiej. Jedyne zastrzeżenie- za krótko! Cieszę, się, że było kilka bisów. Jednak od razu mówię, to nie jest kabaret dla każdego. Mowa tu głównie o zwolennikach prawicowych poglądów. Fajna interakcja z widownią, Abelard sypie żartami jak z rękawa i zawsze potrafi rozbawić. Cała czwórka z chęcią rozdawała autografy i pozowała do zdjęć zagadując swoich fanów. Bez wątpienia na pewno jeszcze wrócę by ich znów zobaczyć.

4.12.2013 Dzięki Bogu już Hrabi dla TVP2


Tytuł w pełni oddaje to, co mam do powiedzenia. Była to telewizyjna realizacja programu Co jest śmieszne, który Hrabi (Dorin i Dajrektor) gra już od 2011 roku i wciąż cieszy się popularnością. I nikogo to nie powinno dziwić. Już po pierwszym skeczu ból brzucha nie opuszczał mnie do końca. Kamol rozwalił bęben nawet :D Sypano kwiatami w Asię, truteń rozdawał sok z cytryny nieraz wszyscy się gotowali na scenie. Co ciekawego Asia miała tego dnia ból korzonków, ale jej profesjonalizm nikomu nie dał tego odczuć. Podziwiam za to. Adrenalina jednak robi swoje. Sześć razy nagrywali zwiastun. Ale to jak kochają widzów, nieustannie mnie zaskakuje. Czujesz się jak u dobrych znajomych na zabawie. Widz i Hrabi to jedna wielka rodzina, podział na scenę i widownię zdaje się nie istnieć. Tego nie znajdziecie w innym kabarecie. O Hrabi będę jeszcze pisać sporo.

15.12.2013 Kabaret Hrabi Gdy powiesz tak


A nie mówiłam, że będzie sporo :D? Przyznaję ze wstydem, że tak długo nie byłam na tym programie. Jakoś przerażała mnie ta ślubna tematyka i ilość piosenek. I co? To był wielki błąd. Bo Hrabi podchodzi do tej tematyki niezwykle „delikatnie”. Niby namawia do małżeństwa, ale wytyka nasze prawdziwe, polskie wesela pełne alkoholu, marnego wodzireja, brak profesjonalizmu fotografa, państwa młodych, który pobierają się nie znając swych imion, zabawę bez opamiętania i oczywiście perłę programu, a mianowicie ciocię Elę, która wyciąga gości do tańca będąc pod wpływem płynów dozwolonych od lat 18. Piosenka Eli już stała się hitem, a także ta, w której Asia i Kamol rapują. Warto dodać, że tym razem na scenie towarzyszy Hrabim zespoł Bon Ton prawie w całości zaś „składa się” z braci Lopeza. Doskonałe teksty, szaleństwo Asi, po prostu Lopez J i dobry we wszystkim Kamol i rozbrajający Bajer to gwarancja sukcesu. Tym razem również sporo ludzi z widowni zaproszono do weselnej zabawy. Spadkobiercy Potemów to mistrzowie wyśmiewania i absurdu bazując głównie na obserwacji życia codziennego. Pokłony dla nich J (i wcale nie dlatego, że znamy się prywatnie J)



19.12.2013 Kabaretto

Kabaret literacki według Andrusa i Poniedzielskiego. To wybitny duet dwóch satyryków, którzy niby znają się jak łyse konie, a wciąż dzięki improwizacji potrafią zgotować samych siebie, o publice nie wspominając. Doskonale się uzupełniają poruszają tematykę poezji, misiów (!), polityki, zniczy, czyli wszystkiego. Ale temperament Andrzeja już wystarczy, aby popłakać się ze śmiechu. Do tego mamy gości mi.in Krzysztofa Daukszewicza, który szczęśliwie znów wrócił na scenę po dłuższej przerwie. To satyryk polityczny, więc padały nazwiska „budzące grozę”, ale całośc podana, w jakże doskonałym stylu. Pół żartem i pół serio. W jego tekstach znajdziemy prawdę. Cała trójka ma tę zaletę, że nie udaje.
To są po prostu prawdziwi artyści. Pozycja obowiązkowa dla fanów kabaretu inteligentnego żartu, tym bardziej, że Kabaretto panowie grają niezwykle rzadko.




21.12.2013 Kabaret Hrabi Tak, że o


Czyli nowy program, jak co roku. Premiera jutro J Ale i tak wszyscy wiemy jak będzie. W ciemno już piszę rewelacja.



I na razie tyle w sumie. W przyszłym tygodniu po świętach wracamy do naszych kochanych Owensów :)




















wtorek, 10 grudnia 2013

:D Ponad 10 tys. wyświetleń!!!

WOW,
ponad 10 000 wyświetleń :D Bardzo mnie to cieszy, że serial cieszy się popularnością, a blog spełnia oczekiwania :) Jeszcze we wrześniu nigdy bym nie pomyślała, że będzie ze 1000, a tu już ponad 10 tys. :) Mam nadzieję, że na tym nie koniec. Już za kilka dni nowe notki i aktualizacja poprzednich. Jeśli chcecie przeczytać o czymś konkretnym lub czegoś Wam brakuje piszcie :) Na pewno wezmę to pod uwagę.

Tak się zastanawiam, a może by tak jakiś spadkobiercowy konkursik zrobić  z tej okazji :)? Pomyślimy :)

A na deser link do najlepszej sceny 6 sezonu pojedynku literackiego (i na pewno jednej z najlepszych w całej historii), która jest hitem :) http://www.youtube.com/watch?v=mGApaVZjemo

Enjoy :)

wtorek, 3 grudnia 2013

:) O tym, co dalej + muzyka z serialu :)

Kochani,

wszystkie możliwe odcinki do obejrzenia już mają streszczenia i znajdziecie je oczywiście na moim blogu. Niebawem obiecane notki z mojego spotkania z Marysią Czubaszek, występu Kabaretu Limo, DBJW z udziałem Andrusa i Grupy Mocarta oraz jutrzejszego Dzięki Bogu już Hrabi. Co do Spadkobierców napiszę co nieco o zakończeniu serialu oraz dodam kolejną porcję ciekawostek i wiele innych (niech tylko skończą się już zaliczenia na studiach :) )

i niespodzianka! tutaj od 2:00 muzyka z serialu często grana przez Kamola na imprezach u Owensów :) http://www.youtube.com/watch?v=U5qgjx1zaqI

Enjoy :)

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Streszczenia odcinków- specjalny 175

Odcinek 75 (175)- odcinek specjalny TV4, kompilacja scen z niektórymi gośćmi z odcinków w 6 sezonie serialu: Antoni Królikowski, Grażyna Wolszczak, Łukasz Nowicki, Tomasz Sapryk oraz scena wesela Dorin i Kena.

środa, 27 listopada 2013

Streszczenia odcinków 174 (74) Ten, w którym 1500 koni wreszcie tratuje gości :)


Odcinek 174 (74)- Cóż więc… ostatnie streszczenie odcinków telewizyjnych. Chociaż właściwie, kto wie? O końcu serialu napiszę odrębną notkę. Oczywiście blog nadal będzie istniał mam kilka pomysłów :) Podczas omawiania scen z aktorami wszyscy pięknie nam dziękują! 
W końcu mamy długo oczekiwany ślub. W tym odcinku najlepsza scena moim zdaniem to wieczór kawalerski Kena połączony z karaoke i Tomasz Sapryk w roli gościa-księdza z Dominikany! Po raz 1 w historii serialu kilka osób z widowni wystąpiło w nim. Współczuję tym, którzy musieli sprzątnąc ten bałagan po weselu. Dodam, że ten odcinek jest wyjątkowo dynamiczny, więc opis niewiele tutaj da. Co ciekawe Bałtorczyka nie było w ostatnim odcinku (?!) A nam sam koniec aktorzy dostali owacje na stojąco. Dziękujemy za wszystko:) 

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.707649889263644.1073741836.139813222713983&type=3 zdjęcia z odcinków 173 i 174


 A NA KONIEC: SPADKOBIERCY FOREVER!




Ken wraz ze wszystkimi mężczyznami (poza Johnem i doktorkiem) wybiera się na wieczór kawalerski. Odwiedzają już 6 knajpę, doskonale się bawiąc i dużo pijąc. Billy mówi Kenowi, że to jego wieczór. Jonathan opowiada o swoim ostatnim wieczorze kawalerskim. Panowie wspominają striptiz i dziwne zachowanie Jonathana. George w ramach niespodzianki śpiewa Kenowi wymyśloną piosenkę (poprzedni odcinek). Jego przyszły szwagier jest zachwycony. Billy ma jednak coś lepszego- zagraniczne karaoke! (w tej scenie na ekranie będą leciały napisy piosenek) I tak Jonathan śpiewa Maleńczuka, George Waka Waka Shakiry (brak słów na to nie wiem, co to za język), a Ken piosenkę zepsołu Enej. W międzyczasie Billy rozbiera George’a, Warren wykonuje fikołka, Harry tańczy breakdance i tłumaczy tekst piosenki na język migowy (?), Billy zaś wymiotuje, Dealey rzuca w publikę kamizelkę a Harry prosi publikę o datki. Owens chce zadzwonić po „panie” z dawnych lat. Ken dziękuje za wspaniałą zabawę. George proponuje iśc na kebaba!
Niestety u Dorin nie jest tak wesoło. Po porwaniu Maggie i zniknięciu Harriet bawi się i tańczy sama (Asia jak zawsze kradnie show, a za muzykę odpowiada DJ Kamol). Jest bardzo smutna. Nieoczekiwanie odwiedza ją Harold i wyznaje, kim jest. Harriet mówi, że chce ją pocieszyć. Dorin myśli, że przebarała się za faceta dla niej. Ferguson robi striptiz. Potem łapie w taki sposób, że Dorin o mało nie pokazuje światu majtek! Nagle pojawia się Maggie z walizką! Okazuje, że porywacze bojąc się z nią zostać oddają okup! Babcia przekazuje wnuczce pieniądze, (z tą uwagą, że częśc zostaje na jej papierosy) bo życie z mężczyzną kosztuje. Jednocześnie chwali się, że stała się dobra. Dorin oświadcza, że na Kenie to będzie oszczędzać. Dziękuje babci i wreszcie godzi się z Harriet.
Zbliża się ślub (wreszcie wszyscy aktorzy od dawna w jednej scenie razem). Część męska ma dużego kaca, ale i tak wszyscy piją. Wchodzi panna młoda z ojcem. George nazywa siostrę piękną dziewicą. Jonathan jest zachwycony widokiem pięknej Harriet (warto tu powiedzieć, że wycięto scenę jak Harriet przeprasza Owensa za swoje zniknięcie). Sprowadzają księdza prosto z Dominikany. Harry do tej pory nie doszedł do siebie po kawalerskim, co będzie wyraźnie widać. Ksiądz zaprasza pańswa młodych na przedślubną spowiedź, a reszta ma iść na drinka (wszyscy tam jeszcze jarają). Dorin opowiada o swojej chciwości i o tym, kiedy ostatnio się spowiadała, zaś Ken, że marzy czasem o innej kobiecie. Ksiądz zauważya czyjeś wymoty koło drzewa. Goście udają chór i wchodzi Dorin z Jonathanem. Państwo młodzi obiecują się kochać do końca, nawet Warren nie sprzeciwia się już temu małżeństwu. Dochodzi do małżeńskiego pocałunku. Niestety zapomniano o obrączkach (są z papieru i to jest piękne). Procedura następuje od początku od zabawnych podtekstów. Ksiądz mówi im, że wspólna przyszłość będzie zajebista! Wszyscy składają sobie życzenia, ale to Ken i Billy od księdza dostaną te najlepsze. Ksiądz życzy młodej parze szczęścia i nakazuje rozmnażać się. I wszyscy ruszają na wesele.
(wreszcie widownia na scenie) Dorin dostaje oryginalne życzenia od doktora. Warren otwiera szampana, ( a na stole mamy autentyczny tort i ananasa!) panowie tańczą z paniami z publiki, ksiądz macha kiełbasą, trwa zabawa w najlepsze, wszyscy tworzą węża i gorącą namawiają małżeństwo na pocałunki. Dorin chce rzucić w kogoś tortem (w międzyczasie ładują tam też ananasa, o historii figurki mówiłam w poprzednim streszczeniu). Jonathan zabrania jednak Harriet udziału w tej zabawie. Dorin sprytnie tłumaczy, dlaczego nikt nie może dostać tortem!  Zmarnują się mikrofony! Brat Billy poświęca się jednak dla siostry! Cała obsada rzuca w siebie czym popdanie, następuje wielki chaos, a Dreyfus dostaje nawet kiełbasą! Nagle Jonathan prosi o ciszę. Klęka przed ukochaną Harriet i oświadcza się (pierścionek z papieru oczywiście). George myśli, że ojciec prosi Harriet o posprzątanie po weselu!
1500 koni przebiega i tratuje gości!!! Dorin jest zachwycona…

KONIEC?
PEWNIE, ŻE NIE :)

CYTATY:
Muszę wam powiedzieć, że ostatni raz na wieczorze kawalerskim byłem 46 lat temu. Nie wiem tylko, czy to był wieczór kawalerski, czy to była wojna, ale gdzieś to było w tych rejonach. (Jonathan do reszty)
(…)
-Tamta striptizerka, która była 46 lat temu ona nadal pracuje! (Jonathan)
-A usłyszy jak zadzwoni tata? (Harry)
-To jej wyślę smsa. (Jonathan)

-Podobał wam się striptiz? Ale to nie koniec, George ma jeszcze niespodziankę. (Billy)
-Będziesz się rozbierał? (Harry do George’a)
-Puknij się w ten poniemiecki sagan! (George)

-Pamiętaj, że za majtki wkładamy duże nominały, a nie po dolarze, bo to wstyd! (Billy do ojca o striptizie)
-Żeby to był dolar, nawrzucał tam monet, ledwo szła ta baba. (George)
-Ale przynajmniej zagrała to jakoś! (Harry)

Gdy ksiądz cię zapyta, czyś chłop, czy kobieta odpowiedz mu szczerze jak chłop, chłop to bardzo dobry trop. Gdy ksiądz cię zapyta yyyyyeeee drogi Kenie, czy się żenisz odpowiedz, że tak! (piosenka George’a)

-Śpiewamy amerykańskie, czy zagraniczne? (Billy o karaoke)
-Zagraniczne! (Wszyscy)

A może ktoś to przetłumaczyć na angielski, bo ja nic nie zrozumiałem?! (Jonathan o spiewie George’a)

-Dowiedziałam się, że masz wieczór panieński i siedzisz tu sama. (Harriet)
-Jak bąk rozumiesz, jak bąk! (Dorin)

-Jak się dowiedziałam, że oni mają te pieniądze to ja powiedziałam, ja jestem tam gdzie pieniądze i zostaje z nimi. Tak się wystarszyli, że dali mi pieniądze i wysłali mnie! (Maggie do Dorin i Harriet wraca z porwania)
(…)
-Tylko wiesz, nie wszystko na męża wydawaj. (Maggie)
-Ja będę oszczędzać na nim! (Dorin)

-Walniesz lufę? (Warren)
-Tak poprszę. (Ken)
-Czy my nie jesteśmy w kościele? (George, tak naprawdę są w barze, a wiadomo, że na scenie zawsze jest alkohol)

 - A ten siwy to kto? (Dreyfus, gdy Dorin jako panna młoda wchodzi z Jonathanem XD)

-Taka z niej dziewica, jak… jak co? (George o Dorin)
-Jak ze mnie kolarz! (Billy)

Prosto z Dominikany do was przyjechałem. (Ksiądz do zebranych, chodzi o aferę polskich księży)

Jestem poruszony, ale pozwólcie, że te 2-3 minuty przed ceremonią zachowamy się jak prawidzi katolicy szybka spowiedź! (Ksiądz do Dorin i Kena)

-Wyznanie chciałem tylko sprawdzić. (Ksiądz)
-Ogólnie jestem religijny! (Ken)

-Czy checie kochać się aż do śmierci? (Ksiądz do Dorin i Kena)
-Ale czyjej? (Billy)

Ja mam już dosyć chcę tego kawalerskiego! (Harry do księdza podczas ślubu)

-Kenie, czy bierzesz tę oto Dorin za żonę? (Ksiądz)
-Weź, weź ją. (Maggie)
-Wczoraj ją wziął! (George)

Harry wyjmuje obrączki z papieru:
-To są platynowe tak? (Ksiądz)
-To są zamienniki! (Harry)
Nakładanie obrączek:
-Dorin, wkładam ci…(Ksiądz)
-Wkładam ci…(Ken)
Wkładam ci tę obrączkę na znak mojej miłości, wierności i to, że będzie zajebiście! (Ksiądz)
-Ken… zakładam ci…(Ksiądz)
-Zakładam ci…(Dorin)

Pozwólcie, że tu przed tymi wszystkimi  oficjalnymi toastami skromnie dodam sowje dwa grosze…(Ksiądz)
-Ja bym jeszcze dodało tego kotlecika! (Dreyfus)

-Który to był? (Ksiądz, kto złapał go za tyłek)
-Babcia! (Billy)

Jak byś chciała uleczyć raka czy coś to wpadaj! (życzenia doktora dla Dorin)

-Kto chce dostać w twarz? Może ksiądz? Wiecie, co powiem wam. dlaczego nie możemy tego zrobić i to jest właściwie klu całej naszej historii… Nie możemy, bo zepsujemy mikrofony! (Droin do wszystkich o torcie)
-Skąd wiedziałaś, że są w torcie? (Dreyfus)

-Harriet, czy mogę cię tu na chwileczkę poprosić? (Jonathan)
-Na cygaro! (Dreyfus)
-Masz to wszystko posprzątać!!! (George po bałaganie weselnym)







niedziela, 24 listopada 2013

Powrót do korzeni, czyli Zielonogórscy Spadkobiercy

Już za kilka dni streszczenie (teoretycznie) ostatniego odcinka telewizyjnego Spadkobierców. Okazuje się jednak, że jeśli nawet nie wrócą do telewizji (oby wrócili!) na pewno nadal historia rodziny Owensów końca mieć nie będzie :) Po linkiem szczegóły! Tym razem w roli aktorów można było zobaczyć m.in prezydenta Zielonej Góry, która jak wiemy jest ojczyzną polskiego kabaretu! Ze stałej obsady wystąpili Asia Kołaczkowska, Janusz Rewers, Agnieszka Litwin- Sobańska oraz Wojtek Kamiński. Warto zwrócić uwagę na to, że powyższy odcinek odbył się całkiem niedawno, bo 14 listopada. Mam nadzieję, że ktoś nagrywał, ale jest to wątpliwe. 

Co dokładnie się wydarzyło przeczytajcie sami:





wtorek, 19 listopada 2013

Streszczenia odcinków 173 (73) Ten, w którym Maggie zostaje porwana dla okupu!



http://www.youtube.com/watch?v=k2eMHqS7lTU a tu piosenka, którą śpiewa Dorin


Odcinek 173 (73)- W tym odcinku w końcu okaże się, że nikt nie pamięta nazwiska Warrena. Co ciekawe swego czasu pojawił się konkurs na facebooku, kto odganie nazwisko przyjaciela Owensów otrzyma w nagrodę figurkę z weselnego tortu Dorin i Kena (to będzie w następnym odcinku). I autentycznie jedna dziewczyna ją dostała... Na uwagę zasługuje też to, że Kenowi w końcu staje puma, a także boska scena o  porwaniu Maggie!. 


Billy tłumaczy bratu, że dzięki wynalazkowi Dreyfusa można produkować żarówki świecące miliony lat. Pomysł na pewno spodoba się ojcu, ale najpierw potrzebują dostać pieniądze na realizacje celu. George cieszy, że wreszcie będzie bogaty. Przychodzi rodzina. Nawzajem sobie dogryzają na temat wyglądu. Dorin chce, aby ojciec „walnął” przemowę na weselu, a George jej zaśpiewał. Nieoczekiwanie pojawia się Dealey z siodłem końskim. Maggie uważa, że to idealny prezent na noc poślubną, a George odpowiednio to interpretuje (kontekstu chyba można się domyśleć, szkoda, że nie pokazał jednak tej pozycji w końcu). Jonathan uświadamia sobie, że nie wie, czy Dealey to imię i nazwisko. Dorin z kolei zostaje przyłapana na tym, że podobnie jak reszta (w tym Kamol) nie pamięta nazwiska Warrena. Z niewiedzy George’a na temat gdzie się trzyma konie wynika sytuacja, że Frank batem uderza Jonathana. Dorin nie rozumie zachowania Franka. Okazuje się, że chce podarować siodło na wesele, aby zostać na nie zaproszony. Dorin waha się, nie wierzy w zapewniania Franka o zmianie charakteru na lepsze. Johnson jest urażony postawą Dorin i wykrzykuje swoje nazwisko! Wbiega zdyszany Ken wraz z kadzidłami i szampanem. Informuje ukochaną, że puma jest gotowa do akcji. Dorin ma obawy, ale Ken ją porywa…
Bracia mówią ojcu o pomyśle z żarówką (i tu dzwoni telefon Jonathana, a Dorin śpiewa wtedy piosenkę Don’t cry for me Argentyna XD Asia ma wspaniały głos, w tej scenie przekonamy się także, jak rozmawiać z porywaczami). Wyświetla się nieznany numer. Dzwonią porywacze i oświadczają, że porwali Maggie, żądają okupu w wysokości 2 milionów! Jonathan słyszy krzyk matki w telefonie. Wpadają Ken (ma na sobie siodło) i Dorin (z toczkiem na głowie) wreszcie po seksie. Jonathan negocjuje cenę, po czym z porywaczami rozmawia George i prosi o przysłanie kciuka babci, zmniejsza tym samym okup do 1 900 000. Billy z kolei starszy, że już na pewno nie mają papierosów, a Dorin chce babci na ślubie i na tym bazuje, natomiast Ken mówi po czesku. Okup zostaje spuszczony o milion! Billy zastanawia się, czy babci nie wymienić na pół człowieka, pół konia. Warren mówi porywaczom, że Jonathan zakreci im w dupach globusem. Owens ostatecznie mówi porywaczom, że to nie pierwsze porwanie w jego rodzinie i nic nie zapłaci!
George chce podlizać się Kenowi i proponuje McPhersonowi wspólne zagranie bluesa na ślubie. John na gitarze, on sam na harmonijce. Wymyślają też tekst bardzo niebanalny.
Ken jest bardzo bogaty, otrzymuje gratulacje od wszystkich. Zarobioną kasę przeznaczy na ślub, ale wierzy, że nie całą. Wreszcie czuje się wspaniale. Obiecuje ojcu kupno karabinu. Harry mówi, że może by wspomógł innych finansowo. Ken daje mu słowo, że nie musi go prosić o pieniądze i dziękuje za przyjaźń. Harry oznajmia, ze chce je przekazać komuś innemu (ściśle mówiąc Haroldowi). Ken zgadza się i przekazuje milion dolarów. Harold wyznaje kim jest i tłumaczy, że te pieniądze uratowałyby ją przed FBI. Harry dodaje, że majątek Kena nie wystarczy. Wtedy Dealey oświadcza, że ich wspomoże. Poruszyła go powieść Heighly’ego i to w jaki sposób opisał dawnego wroga. Przytulają się na zgodę.
(na ścianie wisi plakat książki Kena :]) Dorin chwali powieść Kena. Narzeczony twierdzi, że pasja i siła woli stoją za jego sukcesem. Dla Dorin to zasługa mówienia szczerze. Oczekują dziennikarki, która ma z nimi przeprowadzić wywiad. Linda od razu mówi, ze to jej pierwszy wywiad w życiu i prosi, aby to Ken i Dorin zadawali jej pytania XD. Tak też się dzieje. Pani Williams opowiada od czego zaczęła się jej kariera, kiedy poczuła, że dziennikarstwo to jej powołanie, opinie rodziców, o tym, że nie radzi sobie ze sławą i pije, ale boi się tego, że może skończyć jak Lindsay Lohan. Narkotyków nie bierze, a także wspomina o aktorstwie i chłopaku. Na zakończenie Dorin pyta dziennikarki, czy ma cokolwiek do powiedzenia o książce Kena!

CYTATY:
-Ile lat żyje bakteria? (Billy)
-Zależy czy stara, czy młoda. Stara to już tak… (George)
-Taka najstarsza bakteria, jaką masz. Ile? (Billy)
-Nie wiem z 40? Jak ta bakteria ma urodziny to gdzie tyle świeczek nawstawiać? (George, Górski jest po 40-stce)

-Wymyśliliśmy po raz drugi żarówkę. Wyobrażasz to sobie? (Billy)
-Ale się Edison zdziwi! (George, wynalazca żarówki)

-Ale wyglądasz, jak żona fryzjera ze Zgierza! (George do Dorin)
-Ty jesteś dobry, tylko udajesz wariata i wieśniaka i gnoja i po prostu parszywą świnię i knura i wieprza! (Dorin)
-Spokojnie, a on wygląda jak iluzjonista z tego samego miasta! (Jonathan)
-A tata jak wyjęty z trumny! (George)

-To jest na noc poślubną pewnie. (Maggie o siodle)
-Na jeźdźca! Ale to chyba przeszkadza bardziej, izoluje! (George)
-Człwoiek całe życie sobie bez siodła radził…(Billy)
-Ludziom się w dupach poprzewracało! (George)

Najlepsza jest pozycja na jeźdźca z kosmosu! (George do rodziny)

-A Dealey to jest imię, czy nazwisko, bo ja się nigdy na tym nie zastanawiałem? (Jonathan)
-Frank Dealey. Tyle odcinków, tyle odcinków naszego życia, tyle scen naszego życia… To twój wróg byłeś z nim w rowie w Wietnamie. I nie wiesz jak ma na imię? (Dorin)
-A ty myślisz, że ja wiem jak ma na imię każdy z kim ja leżałem w rowie? (Jonathan)
-W ryżu! (Frank)
-Dorin, czy mogłabyś przypomnieć nazwisko Warrena? (Billy)
-Nawet ten, który go stworzył nie wie jak on się nazywa! Takie są fakty! (Dorin o Kamolu)
(…)
-Mam na nazwisko Johnson. (Warren)
-Stałeś 10 minut i wymyślałeś to nazwisko! (Dorin)

-To śmierdzi jak w oborze. Gdzie mieszkają konie? (George o siodle)
-W stajni! (Billy)
-Zależy, gdzie się konia postawi tam on mieszka. (Jonathan)
-Jak ty jeździłeś na koniu z obory to wiesz na czym jeździłeś? (Frank)
-Z Dealey’em na temat wsi się nie kłóć on wie wszystko. (Jonathan)

-Ja mam serce. (Frank, chodzi o to, ze stał się dobry)
-A z której strony? (Dorin)
-Z prawej komory i lewego przedsionka. (Frank)
-A nie ma migotania? (Dorin)

Przeszedłeś na buddyzm? (Frank do Kena trzymającego kadzidła)

-Jestem puma. Ogonek widziałam! (Maggie do Dorin o pumie Kena)
-Babcia widziała kawałek pumy jak to się stało? (Dorin)
-Aaa nieważne, chodź! (Ken)
-A jęsli puma postawnoi biec na 400 metrów, albo na 1200 i będą po drodze przeszkody czy puma przeskoczy, opdanie, znowu skoczy, opadnie, będzie woda, przeszkody, trawa… (Dorin)
-Żeby tylko bieżnia wytrzymała! (Ken)

Na tyle nie byłam przygotowana! (Dorin śpiewająca piosenkę Elity, Andrus długo szukał tego telefonu)

-Wyświetla mi się anonim i jest napisane takimi literami z gazety! (Jonathan o swoim telefonie)
-Nie odbieraj pewnie z Plusa dzwonią! (George)
Jonathan odbiera telefon i mówi:
-Co mnie obchodzi, że macie matkę? Aaaa moją matkę macie?!
-Mają matkę? Kto to dzwoni? Pszczoły? (George)

-Cy wy robiliście? (Warren do Dorin i Kena po skoczeniu pumy)
-Uprawialismy…(Dorin)
-Horseing! (Billy, Ken ma na sobie siodło)

-Mój syn George, ostrzegam! (Jonathan do porywaczy, gdy George ma z nimi rozmawiać)
(…)
-Skąd wiadomo, że żyje? (George o Maggie)
-Krzyczała. (Jonathan)
-To żaden dowód, przyślijcie kciuk! (George, tekst odcinka)
-Przecież krzyczała, jak jej odżynali kciuk. (Jonathan)
-To niech go przyślą! Ile pan spuści? 1 900 000? Bez kciuka jest warta mniej. Idź tym tropem. (George do brata)
-Z porywaczami się nie rozmawia, porywaczy się starszy. Słuchaj gnoju masz moją babcię? A masz papierosy? To już kurwa nie masz! (Billy do porywaczy)
-Z tej strony Dorin. Bo babcia powiedziała, że będzie na ślubie, a teraz by było odwrotnie! Bardzo byśmy się upraszali z Kenem. Ken upraszaj się… (Dorin do porywaczy)
-Upraszam! (Ken)
-Żebyście oddali babcię, a jeśli was jest tlyko jeden to żebyś oddał babcię. Ty gnoju! (Dorin)
-Ken może to są czescy porywacze. Rozmawiaj z nimi po czesku. (Jonathan)
-Dobry den! Spuścili do miliona! (Ken)
-Warren zapytaj porywaczy czy nie chcą wymienić babci na pół człowieka pół konia! (Billy)
-Posłuchajcie wy tępe skurwysyny, pierdolone. Będzie tak. Albo przyniesie tutaj babcię w swoich zębach, albo Jonathan wciśnie wam globus w dupę i zakręci jak będzie tutaj gadać na tej karuzeli. Czy to jest jasne? (Warren do porywaczy)
-Nie zapłacę okupu za matkę, bo amtka jest tylko jedna! (Jonathan do porywaczy)

-Urodziłem się by grać. (George gra na harmonijce)
-A umrzesz, bo nie umiesz! Mam wrażenie, ze masz jakiś otwór, którego nie kontrolowałeś. (John)
-Ronię się od takich otworów. (George)
Tekst:
Gdy ksiądz cię zapyta, czyś chłop, czy kobita, odpowiedz mu szczerze, żeś chłop. To bardzo dobry trop. Gdy ksiądz cię zapyta drogi Kenie, czy się żenisz powiedz, że tak!
-Tym samym otworem będziesz pogrywał i śpiewał. Czy amsz ten tajemny otwór, który być może ujawnisz? (John)
-Śpiewać potrafię jednym otworem z harmonijką…(George się znliża do Johna)
-Ja nie mam tego otworu.(John)
-Masz, ale może nie wiesz. Nieużywany narząd zanika! (George)
-Ja wszystkie penetruję, co rano, żeby sprawdzić czy są! (John)
-Cenię sobie nasz duet, ale stanę dalej! (George)

-Kasa przyszła z Dealey’em. (Frank)
-Z tego, co wiem kasa nigdy z tobą nie chodziła. (John)
-Poza tym kasa jest hetero! (Harry)

-Dobrze od czego zaczniemy? Tak jak powiedziałam, to jest mój pierwszy wywiad to może państwo będą pytać, a ja odpowiadać? (Linda do Dorin i Kena, a jest dziennikarką , sprowadzoną do zrobienia wywiadu z pisarzem Kenem)

-Jak sobie pani radzi ze sławą? (Ken)
-Nie radzę sobie, dlatego piję! (Linda)

Po cichutku mnie tam pcha do przodu także czuję wsparcie! (Linda o swoim chłopaku do Dorin i Kena)

Lindo, Czy masz chodź jedną myśl na temat tej książki? (Dorin do Lindy, która w efekcie o książce Kena nic się nie zapytała)





środa, 13 listopada 2013

:)

Czcigodni,

opis 172 odcinka już na blogu. W dodatku już w piątek ponownie wybieram się na DBJW ze śmietanką towarzyską w postaci Grupy Mocarta, Andrusa, Zamachowskiego czy Ireneusza Krosnego, a w niedzielę na LIMO :) Niebawem, więc kolejne ciekawe relacje! Wczorajsze spotkanie autorskie z Marysią Czubaszek było cudownym przeżyciem.

Serdecznie polecam ten 172 odcinek! Boki zrywać! Znajdziecie go na forum ekabaretu.

Enjoy :) 


Streszczenia odcinków 172 (72) Ten z wielkim pojedynkiem literackim Kena i George'a!









Odcinek 172 (72) – Śmiało można powiedzieć, że scena 1 to jedna z najlepszych scen serialu! Pojedynek literacki George’a i Kena wywołał niemalże owacje widzów na żywo! Takiego Kamińskiego jeszcze nie widzieliście! Niestety wiersz Warrena ucięto! Cały odcinek naprawdę rozłożył mnie na łopatki, gość też się spisał. To trzeba zobaczyć :)

Jonathan czyta gazetę całej rodzinie. Otóż w rubryce literackiej pojawił się artykuł o wybitnej książce Kena! Oczywiście Owensowie są zszokowani. Dla George’a do Prima Aprilis. Dorin jest zła, że rodzina nie pozwala jej na rozmowę z narzeczonym. W dalszej częśc recenzji okazuje się, że krytycy oczekują już drugiego tomu powieści! Jonathan z gazety wyczytuje, że Ken opisał swoje życie z Dorin. Bez niej dawno by nie żył. Rodzina kpi sobie z tej treści. Warren im uświadamia, że ciapowaty Ken jest teraz bogaty. Nagle Jonathan zmienia front i zaczyna traktować Kena z należytym szacunkiem. Tego samego wymaga od synów, ale oni nie są mu przychylni. George oświadcza, że sam mógłby napisać tak banalną powieść, ale mu się nie chce! Wyzywa Kena na pojedynek!!! (I to był początek zguby George’a) Jonathan i Dorin wymyślają słowa kajakarstwo kabłąkowe, rupier, pafawag. Jonathan stoi murem za Kenem. Każdy z rodziny deklamuje swój wierszyk. Ostatecznie George też, ale jego kolejkę przejmuje najpierw Billy. Wreszcie Heighly wyrasta na prawdziwego mężczyznę!
Dealey’a odwiedzają Harry i Harold (przypominam, że nikt nie wie, że to Harriet, która zachowuje się jak faceci, patrz odcinek 171). Franka intryguje podobieństwo nowego kolegi do Pana Kleksa. Harry przypomina, że przyszedł odebrać pozostałą część złota z Wietnamu. Frank nie rozumie, czemu nie przyszedł sam, ale Harry tłumaczy, jak bardzo ufa Haroldowi. Dealey nie ma zamiaru oddawać majątku, chyba, że kolega obieca nie dusić go. Harold bardzo prosi o pieniądze. Harry żąda, aby Frank wyobraził sobie, że jest zakochany w jego znajomym. Gdy to nie przynosi rezultatu, Harriet postanawia się ujawnić, ale rob to w pokrętny sposób. Gdy zdejmuje perukę, Frank mało nie mdleje. Harriet żada od było kochanka oddania jej złota. On wciąż nie wierzy w jej tożsamość. Ferguson chce go pocałować…
Pozycja Kena rośnie. John również jest dumny z syna i czyta optymistyczne nagłówki gazet o Kenie oraz ile już sprzedał egzemplarzy, a także nominacje do różnych nagród. Jonathan cały czas chwali przyszłego zięcia i fakt, że zostanie w rodzinie. Ken dziękuje zebranym. Jedynymi niepocieszonymi sytuacją są oczywiście bracia Owens. John broni syna, ale ten oświadcza, że teraz wszystko go będzie inspirować. Bracia twierdzą, że książka czytana od każdej strony jest wartościowa. McPherson nadaje im nowe przezwiska. Dorin mówi, że wybrała już druhnę, teraz czas na Kena. Prosi rodzeństwo, aby się zachowywali jak należy. Billy obiecuje szwagrowi niezapomniany wieczór kawalerski, a tu nie wyraża zgody Dorin. George wolałby być wodzirejem i zostaje”wkopany” przez brata do napisania przemowy, gdy Billy’emu się nie udaje. Ken dziękuje kandydatom. Jego drużbą zostanie ten, który zawsze go wspierał (George myśli, że został wybrany). Mowa o Harrym!
Bracia chcą zorganizować 1500 koni na ślub. Idą do Dreyfus’a- specjalisty od porodów koni. Doktor trzyma w ręku tajemniczą substancję. Stworzył bakterie wytwarzające światło, ale na nikim nie robi to wrażenia. Billy pyta doktora, czy może im pomóc w sprawie koni. On ma zaś receptę wziąć 2000 i 500 wypuścić, a także kilka innych wersji. Rozpoczyna się szeroka dyskusja, pewne jest, że stado znajdą w samej Kalifornii, gdyż wyhodowanie genu nie ma sensu. Pojawia się niespodziewanie Harold. Doktor bez kasy nikomu nie pomoże. George proponuje kupno bułgarskiej ciężarówki o mocy 1500 koni!
(zwróćcie uwagę jak aktorzy gapią się na gościaJ) John tłumaczy synowi, że związek opiera się na wierności, ale także i na seksie. Dlatego sprowadza seksuolożkę Maggie dla Kena. Ona wyczytuje w książce swojego pacjenta powody jego problemów z pumą. Sądzi, że potrzeba tu weterynarza. John z synem siadają obok siebie, nie spuszczając wzorku z Pani Maggie. Jej zdaniem problem tkwi w toksycznych relacjach obu panów już od dzieciństwa. Gdy Ken już ma coś opowiadać przychodzą George z bratem, Dealey, Harold (!), Harry, Warren z oryginalnymi argumentami przyjścia. Heighly mówi, ze ojca brakowało mu w jego życiu, John nagle sobie uświadamia stan swojej pumy. Ken błaga, aby terapia nie była zbiorowa. Lekarka obiecuje mu pomoc. Syn McPhersona opowiada o trabancie i przekraczniu granic aż do USA. Seksuolog dziwi się obojętności Johna w tej sytuacji. Okazuje się, że w trabancie leciały niemieckie kołysanki, co zdaniem Johna poraziłoby niejedno zwierzę. Maggie przytula pacjenta i dodaje, że nic da się zorbić!


CYTATY:
-Sprawdź datę może to 1 kwietnia? (George o artykule w gazecie o książce Kena)
-Jeśli już to byłby 1 April! (Jonathan)
(…)
-Możecie się na chwilę zamknąć? Mam tu z narzeczonym chwilę bardzo uporczywej relacji. I próbujemy przemówić, ale się kuźwa nie da, bo cały czas… a to, że pierwszy kwietnia… (Dorin do rodziny)
-To jest jakiś artykuł sponsorowany? (George)
-To jest recenzja literacka! (Jonathan)
-To się nie mieści w pale. (George)
-Się zmieściło na dwóch szpaltach! (…) Tu jest druga część tej recenzji jeszcze! Wszyscy oczekują drugiej części powieści Kena! (Jonathan)
-Jacy wszyscy? (George)
(…)
-A jest jakiś fragment książki w tej recenzji? (Warren)
-Dawaj pośmiejmy się! (George, Asia i Wojtek gotują się)
-A zobacz tato w sporcie, czy Laekersi wygrali? (Billy)
-Tytuł rozdziału: Gnijące Kartofle Przemijania! (Jonathan)

Tato, czytaj płynnie, nie dukaj! (Billy do Jonathana, gdy ten czyta niby ogłoszenie w gazecie)

-Ile razy o George’u pisali w Los Angeles Observer? (Billy)
-No, ale w rubryce kryminalnej…(Jonathan)

-Mam tyle różnych umiejętności, które wcielam w życie..(George chodzi o pisanie książek)
-Które wcieliłeś w życie ostatnio na przykład? No pochwal się! (Jonathan)
-Czego się nie dotknę to..(George)
-To się może mnie dotykaj, a zacznij pisać! (Jonathan)

(pojedynek literacki)
Wypłynąłem na przestwór traw oceanu, po drodze minąłem krowę… Ktoś zapytał: Co uprawiam? Kajakarstwo kabłąkowe!!!! (Wiersz Kena)
(…)
-Rupier! (Dorin wymyśla słowa)
-Co? (George)
-To jest taka rosyjska wymowa słowa rapier! (Jonathan)
-To jest taki niższy krupier! (Billy)
-Już czuję satysfakcję! (Dorin)
-Ja już mam! (Ken)
-Nie wierzę masz coś o rupierze? (George)
(…)
-W pafawagu pracował kiedyś młody rupier….(Billy)
-I się pocałował w d…(Maggie)
-W pafawagu pracował kiedyś młody rupier. W pafawagu, gdzie stare wagi i szrot. Młody rupier kiedyś wyszedł ze swej budki i powiedział kajakarstwo kabłąkowe jest dla ciot! (wiersz Billy’ego)
-Ja cioty gniotę poezji młotem. Nikt nie zważy zniewag chyba, że pafawag! Rupier, rupier, rupier, rupier słyszę… Otwieram oczy…(Ken)
-W dupie, dupie, dupie! Teraz ja!(George)
-Ale  ty swój ulubiony rym już podałeś! (Jonathan)
-Ale tylko trzy razy! (Billy)
-Kiedyś za pafawagiem, widziałem cię z rupierem nagiem! (George)
-Ja chodzę nago, bo mam figurę łamago! (Ken)
-Masz figurę, brak betonu i rurę! (George)
-A ty szczurze bury, nie masz nawet rury!!! (Jonathan)
KTO ŻAŁUJE, ŻE TO KONIEC TEJ SCENY?

-Napijecie się czegoś? (Frank)
-Pijesz? (Harry)
-Już piłem. W sumie stoi to… (Harold)
-No u facetów stoi! (Harry)
-Harry, a kim jest ten facet na wysokich butach? (Frank)
-To są ortopedyczne, mam problemy…(Harold, fakt dziwne ma te buty)
-Wiesz, kogo mi przypominasz? Jest taki polski film Akademia Pana Kleksa! (Frank)

-Ja nie jestem ja, nie? (Harold)
-On to nie jest on. (Harry)
-Ja jestem ona. (Harold)
-Hybryda! (Harry)
-Takie, że na prąd i na benzynę? (Frank)
-Jak nie stoi to nie pracuje. Naczy jak stoi to też pracuje! (Harry)

-Dealey, ja mam problemy. (Harriet z brodą)
-Ja widzę. Zmień hormony, dziewczyno! (Frank)

Chciałem ci pogratulować. Mamy takiego syna! (Jonathan do Johna o Kenie)

Szykuje się polskie tłumaczenie! I dzisiaj dostałem smsa: Gratuluję ci John- Barack! (John do Owensów o książce syna, mowa oczywiście o Obamie)

-Masz nominację do Bookerprice, masz nominację do nagrody Goncourtu dla powieści nie po francusku. (John)
-I nagrody za uczciwą grę i godne życie! (Dorin)
-Razem Arturem Borucem! (John, dawny bramkarz polskiej kadry, wyrzucony za aferę alkoholową w samolocie)

-Jestem szczęśliwy z tego, ze cieszycie się razem ze mną. (Ken)
-Nie zesraj się! (George)

-Po cichu, kiedy byliśmy we dwóch rozmawialiśmy szczerze i…(Billy)
-Przeczytalismy tę książkę od tyłu i nabrała zupełnie nowego znaczenia. (George)
-Można ją czytać w każdą stronę i w każdą stronę jest wartościowa. (Billy)
-Będą mieli nową ksywę Czopek 1 i Czopek 2! (John)

-Jeżeli chodzi o drużbę to jest wakat! (Ken do braci Owens, akurat to nie prawda, bo pierwotnie miał nim być kolega Kena Colin, grany przez Olafa Lubaszenkę)
-I rupier! (Dorin)
(…)
-Obiecuje ci Ken, że wieczoru kawalerskiego nie zapomnisz nigdy. (Billy)
-Ken, odmów mu ładnie! (Dorin)

-Przepraszam, jeśli chodzi o przemowę to ty masz P, więc przemawiaj. (Billy, Górski ma na marynarce literę taką:P)
-Ma P jak Potem. (George, fajna mina Asi, ona i Kamol byłi członkami takiego kabaretu, legendarny już zresztą, ale chyba każdy fan kabaretu ich znaJ)
-Bo śmierdzisz potem. (Billy)
-Na to ripsoty nie mam. (George)

-Mógłby mieć każdą, a wybrał ją, mógłby mieć wszystko, a jest Kenem…(Przemowa Billy’ego)
-Powtórz, ja nagram dla dziecka. (John)
-Wrzuć w wyszukiwarkę, ciekawe co znajdzie. (Harry XD)
-Może, jaką chorobę znajdzie! (John)
-Zwierzę, jakieś wyszło! (Harry)

-Moim drużbą zostanie ten, który nigdy nie zachwaił się przy mnie jako mój przyjaciel. (Ken)
-Ale ja jestem za stary, Ken! (Jonathan)

-Potrzebujmy 1500 koni…(George)
-Plus dwa zapasowe. (Billy)
-Trzeba załatwić 2000 i 500 wypuścić! (Dreyfus)
-Dobrze. (George)
-Pewnie macie pytanie, jak zoorganizować te 2000. Trzeba wziąć 3000 i 1000 wypuścić (Dreyfus)
-Przepraszam, ja przyspieszę. Jak będziemy już mieli pół miliarda koni i wypuścimy odpowiednia ilośc, żeby zostało 1502… Gdzie jest pół miliarda koni w Kalifornii? (Warren)
-Sam sobie udzieliłeś odpowiedzi! (Dreyfus)

-Iloczyn szybkości konia i szybkości wyodowania konia jest stały. (Dreyfus)
-Constance. (Billy)
-Więc, jak szybko wyodujesz konie to będą wolne, a jak wolno to będą szybkie. (Dreyfus)
-To ma sens.(Billy)
-Powie ci to każdy łysy koń! (Dreyfus)

-Boję się, że ten doktor nam nie pomoże tylko najwyżej nas obleje tym żrącym moczem. (George)
-W tym domu nie mówisię na stronie. Proszę, jeśli jakieś problemy to tam. (Dreyfus)

-Zawsze seksuolog kojarzył mi się z mężczyzną! (Ken)
-A tu zdziwko! (John)

To są miejscowi upośledzeni! (John do Seksuolog o braciach Owens)

-Zaczniejmy od przypadków lżejszych. (John o pumie Kena potem o swojej)
-Potem zajmiemy się paleolitem! (Ken)

-Pani Maggie! (Ken)
-Mów Harry! Dobrze, do Harry’ego przejdziemy za chwilę,a teraz zajmiemy się dzieciństwem. (Seksuolog pomyłeczka)
-Ja jestem Harry jakby, w razie co to czekam tam. (harry XD)
-Dzień dobry. Może nie wyglądam, ale jestem panią normalnie! (Harold)
-Starsznie dużo osób mieści się w tej waszej ubikacji. (Seksuolog)
-Stoją, dlatego! (Ken)
-Przepraszam bardzo, chciałem zauważyć, że ja nie mam żadnego problemu. I może to jest mój atut. (Warren)
-Przepraszam, jeszcze mnie tu nie było. Jak coś to czekam! (Frank)

-Byłem tam ja, koło zapasowe…(Ken o trabancie)
-I niemieckie koło zapasowe! (John)

-Gdyby to mnie ojciec włożył do tego bagażnika, potrafiłbym sobie to jakoś wytłumaczyć. (Ken)
-Bo ojciec ma powód, żeby wsadzać dziecko do bagażnika. (John)
-Ale ojca przy tym nie było.(Ken)
-Bo ja byłem w pracy! (John)
-Byłem sam. (Ken)
-W Wietnamie. A onbył sam w tym niemieckim trabancie w bagażniku z niemiecką piłką lekarską i jeszcze był taki magnetofon kasetowy, z którego wciąż leciały niemieckie kołysanki żesz kurwa no! (John)