niedziela, 4 maja 2014

Odcinek 26 (archiwalny) Ten z kopniakiem a’la Chuck Norris


Odcinek 26 




Kolejny odcinek, w którym dochodzi do bójki między Harriet i Dorin. Genialna scena. Bardzo trudno zrozumieć, co mówią aktorzy, szczególnie rozmowa Sally i Warrena. Sponsorem tego odcinka jest środek na oczyszczenie gardła- Mynthon.

Billy przychodzi do doradcy swojego ojca w interesach- Humphrey’a Smetany. Postanawia odzyskać spadek, ale o tym decyduje właśnie Smetana. Zgodnie z wolą Jonathana to George ma otrzymać majątek. Billy nie przejmuje się tym jednak i żąda otrzymania dwóch milionów dolarów, jednocześnie, szantażując pracownika Owensa. Humphrey pozostaje jednak niewzruszony.

Jonathan wciąż leży w szpitalu. Sally odwiedza go i opowiada, że gdyby powrócił do zdrowia rodzina wreszcie byłaby szczęśliwa i pełna. Nagle serce Owensa zatrzymuje się. Sally wzywa dr Dextera. Okazuje się, że Jonathan musi być operowany.

Harriet szuka tajemniczych akt Owensa. Nakrywa ją Dorin. Żąda wyjaśnień. Ferguson tłumaczy, że została wysłana w celu znalezienia ważnych papierów (testamentu). Ostrzega, że zna wschodnie sztuki walki. Ponadto wyjaśnia, że została zatrudniona przez Owensa. Dorin uważa, że kobieta jest niekonsekwentna. Wyjmuje pistolet. Dochodzi do bójki. Harriet jest zaskoczona faktem, że Dorin także zna karate. Zaczynają rozmawiać. Córka Jonathana prosi Harriet, aby nie skrzywdziła jej taty.

Dr Dexter przygotowuje się do operacji. Warunki nie są najlepsze. Na szczęście Jonathan powinien powrócić do zdrowia.

Rannego Mcquaida odwiedza tajemniczy mężczyzna, który nieoczekiwanie zaczyna atakować personel szpitala. Dr Dexter dostaje cios w plecy. Złoczyńca ucieka, gdy zauważa żonę Inspektora w szpitalu. Ona woła o pomoc policję.

Warren umawia się z Sally. Ona wyjawia, że z ojcem już jest dobrze, ale ma wiele innych problemów. Według Sally, Billy jej nie akceptuje. Johnson mówi jej, że powinna walczyć z narkotykami. Sally wspomina koszmarne dzieciństwo na ulicy. Warren uważa, że to przeszłość, rozdział zamknięty. Córka Jonathana obawia się o majątek rodzinny. Sądzi, że wszystko zgarnie Billy. Zdaniem Johnsona wszyscy są zabezpieczeni. Ponadto prosi, aby dać więcej luzu George’owi w życiowych wyborach.

Żona Mcquaida jest zrozpaczona. Przychodzi do niej Inspektor Cooler. Ona opisuje złoczyńcę, paląc przy tym papierosa. To oburza policjanta, który znajduje dowód rzeczowy w postaci zapalniczki z zaskakującą dedykacją. Okazuje się, że 15 lat temu zapalniczka została sprzedana na aukcji. Cooler chce się dowiedzieć, kto był kupcem. Dzwoni w tym celu na centralę i prosi o połączenie z Sototin. Ostatecznie zapalniczkę kupił anonimowy nabywca!

Cytaty:
-Mam biznes nie ma przypału. (Billy)
-Wie pan, wielu takich dzisiaj jest. To był żart, przepraszam. (Humphrey)
-Ja nie przyszedłem pana prosić o coś wielkiego to są po prostu moje pieniądze zamrożone, los chciał, że pan decyduje czy mi je dać! (Billy)

-Z całym szacunkiem jestem Czechem. (Humphrey)
-A jeden ciul tam. (Billy)

Słuchaj ty knedliczku jeden… (Billy do doradcy ojca)

-Ratuj go pan. (Sally o ojcu)
-Musi iść na stół, na stół iść musi! (Dr Dexter)
-Boże, co za doktor. (Sally)
-Boże! (dr Dexter)

-Kim pani jest? (Dorin)
-Ja już wiem, kim jestem! (Harriet)
-Pani wie to jest w porządku, a ja już nie mogę wiedzieć? (Dorin)

-Twój ojciec mnie zatrudnił. (Harriet)
-To, dlaczego pani grzebie w jego szafkach? (Dorin)
-Bo tylko ja znam tajemnicę. (Harriet)
-A ja znam szafki! (Dorin)

Siostro, skalpel. Rozumiem kryzys. Kiepsko to widzę. Nie wziąłem okularów. To jest serce? (Dr Dexter)

-Warren pomóż mi wiesz, jakie mam problemy. (Sally)
-Wiem, wiem, ale chciałabym…(Warren)

Spałam w workach, na ulicy wiesz jak to jest? Nie wiesz. (Sally do Warrena)

Dajcie spokój Georgeowi. Ty i ta… Dorin! (Warren do Sally)

Był tu złoczyńca. Ogłuszył doktora. Teraz jest na intensywnej terapii. (Żona Mcquaida do Coolera)

Dla Johna Lennona- Yoko Ono! Lennon? Skąd ja znam to nazwisko? (Mcquaid czyta dedykację z zapalniczki)

Halo tu Cooler. COOLER!!!! Co głucha jesteś? A nie wiedziałem przepraszam!
(…)
Połącz mnie z Stototin. Nie wiesz co to jest? Co ty ślepa jesteś? A przepraszam nie wiedziałem. (Mqcuaid do centrali)

-Powiedz, że mój mąż się źle czuje. (Żona Mcquaida do Collera, który dzwoni na centralę)
-Ok. To ja się odsunę, jeszcze mnie zarazi! (Cooler)

-Już wszystko wiem. Wiem, kto kupił zapalniczkę. Jakiś anonimowy nabywca! (Cooler do Żony Mcquaida)

Brak komentarzy: