piątek, 30 grudnia 2016

Streszczenia odcinków 188 (88) TEN Z NAUCZYCIELEM ŚPIEWU DORIN

TEN Z NAUCZYCIELEM ŚPIEWU DORIN

Odcinek 188 (88)

Dorin, Ken i Harry oraz Jonathan wracają z grilla. Wszyscy nadal zajadają się mięsem. Jonathan ma problem z siedzeniem na kanapie. Próbuje ustalić rolę córki w rodzinie. Ona odpowiada mu, że jest po to aby wszystkich kochać. Ken oświadcza, że nie chciał robić tego przy świadkach...na co Harry i Jonathan proszą, żeby niczego nie robił. Dorin ma kłopot z chodzeniem na swoich wysokich szpilkach i nazywa je badziewiem. Mąż jednak przekouje ją, że w nich wygląda jak rakieta. Ma wyrzuty sumienia, że nie docenia Dorin. Wciera jej ślinę we włosy. Siada na ukochaną i w końcu oboje padają na kanapę i na Jonathana. Harry porównuje parę do pingwinów. Ken zapewnia żonę, że chce jej szczęścia. Ona zaczyna śpiewa po francusku i włosku. Otworzyła się czakra! W końcu buli kaczuczu (tzw Kaczuchy), co śpiewa Jonathan i wywołuje śmiech. Okazuje się, że Maggie znowu przyslała kartkę. Obecnie przebywa w Bulikaczuczu na Kaczomonto :P w Mientut na 10-tym kontynencie! Cała trójka się zastanawia, nad ósmym i dziewiątym. Dorin mówi o szczęściu babci. Ken specjalnie dla niej zaprosił Tomsona- nauczyciela śpiewu. Bierze harry'ego za żonę. Tomson jest zaskoczony, że jako bogaci ludzie nie mają warsztatu. Okazuje się, że chodzi o wokal. Dorin pragnei śpiewać z serca, z duszy. Szuka na siebie pomyślunku. TZomson doradza: spiewać o sprawach bieżących. Są ogólnie trzy szkoły śpiewania, ale Tomson nie zgłębił żadnej z nich. Harry nalega na ćwiczenia. Sam wprowadza się w stan nieważkości. Śpiewać powinno się na wysokim poziomie. Dorin wchodzi na krzesło, staje na jednej nodze śpiewa mimimimaaa. Druga metoda to wybór celu, do kogo śpiewamy. Jonathan uważa, że warto zacząć od ojca. Dorin i Tomson zaczynają śpiewać razem. Ken obiecuje wyregulować brakującą sumę nauczycielowi. Śpiewają o kurzu na Jonathanie i ojcu niepotrzeba. Jonathan komntuje to badziewiem. Tomson uważa, że nie jest źle i każdy śpiewa jak umie. Harry kończy scenę śpiewem o pustej szklance.

Sullivan niegrzecznie się zwraca do Warrena nazywając go bydłem. George w dalszym ciągu prezentuje swoje umiejętności. Jontahana ciekawi jak idą sondaże. Zapewne ma 2 promile. George jeszcze musi to sprawdzić. Ma ambicje zostać prezydentem i pragnie poznać kogoś w stylu Moniki Lewinsky. Billy zapewnia, że będzie miał głosy rodziny., ale co dalej? Dwa dodatkowe od przypadkowo poznanych kobiet na nic się zdadzą. Wszystkich interesuje tez w jaki sposób George uwiódł te kobiety. Okazuje się, że im zapłacił 200 plus :) Przypomina, że "idzie" w zwierzęta i ma zamiar przemawiać do ryb, które szczególnie nie mają głosu. Opowiada, że niegdyś kobiety i czarnoskórzy nie mogli głosować, ale teraz to się zmienia. podbnie jak u ryb. Przypuszczalnie nawet najmniejsza ma prawo głosu. Ameryka będzie ze wszystkimi żyć w zgodzie. łącznie z rybami z puszek. Billy radzi być czujnym w kwestii akwarystów. Hasłem będzie: do ryb! George oficjlanie przemawia. Ameryka jest wielka, ale otoczona jeszcze większą wodą niż sama wielkość kraju. W wymienionej wodzie żyje mnóstwo stworzeń m.,in wieloryby. Gdy Harry mówi, że wieloryb jest ssakiem George mu nie wierzy. Ponadto Ameryka to kraj wolności. Ryby mają prawo pływać w każdą stroną, bo ryba stanowi symbol wolności. Sullivan dodaje, że już nikt nie będzie jadł w fastfoodach. George naśladuje ruchy ryb.  Dorin widzi szansę na zwycięstwo brata. Jest przebojowy i ma pomysł. George sądzi, że niedługo będzie nawet na banknotach. Nie ma znaczenia, że takie pieniądze produkuje się po śmierci danej postaci. On poczeka. Na drugiej zaś stornie będzie logo ze szczupakiem lub Stary człowiek i morze i dziubło :).

koniec 7 sezonu


CYTATY:

-Dorin chciałem to zrobić przy świadkach...(Ken)
-O nieeee....(Jonathan i Harry)
-Ja dopiero co zjadłem. (harry)

-Wystarczy, że my wstaniemy i to się podniesie. (harry o kanapie, gdy leżą Dorin z Kenem)

-Nie porównuj mnie do starej pingwinicy prosze cię. (Ken)
-Nie ciebie! (Harry o Dorin)

-Nagle coś się we mnie otworzyło. Czakra. (Dorin)

-Ona teraz jest w Bulikaczuczu. (Dorin o Maggie)
-To jest taka prowincja Kaczomono. (Jonathan)
-Na wyspie Vontariot. to jest państwo Mientut i to jest na kontynencie... To jest dziesiąty kontynent.  (Dorin)
-A  wymień ósmy i dziewiąty? (Ken)
-Możesz wymienić wszystkie te nazwy? (Jonathan)

- To jest moja żona tam stoi pod drzewem. (Ken)
-To pierwsze tam bliżej. (Harry)

-Witam cię serdecznie Dorin. Nazywam się... jak się nazywam? (Tomson)
-Tomson! (Ken)

-Tomson krewny Panasonica! (Harry)

-Tego pana już nie wprowadzisz w stan nieważkości!(tomson)
-Dlaczego? bardzo proszę! (Harry nalewa wódkę)

-Dobrze się ubrałaś. Dostaniesz sponsoring zakładów mleczarskich. (Jontahan do córki)

-Co wy wiecie o śpiewie, jezu jakie badziewie! (Jonathan komentuje piosenkę Dorin)

-Najpierw bydło potem konie. (Sullivan do Warrena)

-Ile masz w sondażach? (Ken)
-2 promile o ile go znam. (Jonathan o georgeu)

-Wiesz kto to jest Monika Lewinsky? (George
-Kobieta pewnie. (Harriet)
-ładna, a nie...(George)

--W jaki sposób chcesz przekonać innych? (Billy o zodbyciu głosów)
-Stary uwiodłem parę dziewczyn, no co całego tłumu nie uwiodę? (George)
-No dwa dodatkowe, a dalej? (Billy)
-Mógłbyś zacytować tę przemowę, która spowodowała, że je uwiodłeś, nie na urodę na pewno. (Jonathan)
-Chcesz zarobić dwie stówy? 200 plus? (george)
-Po wszystkim wydawano mu 170 dolarów. (Billy)



-Mam zamiar przemawiać do zwierząt moja ty króweczko! (george do siostry)

-W oceanie jest masa ryb. Przypuśmy, że każda ma jeden głos, nawet oo kurde taka! (george)

-Zwalniamy wszystkie ryby z Guantanamo. Uwalniamy wszystkie ryby z puszek. (George)

-Wieloryb to ryba, albo coś innego. (george)
-To ssak. (Harry)
-Przestań! (george)

-Żyjemy w kraju, którego fundamentem jest wolność- freddom czyli wolny dom! (george)

-Ryba to symbol wolności. ?(George)
-I precz z fishmackiem! (Sullivan)

-Chcesz mieć brata na banknocie? (George do Dorin)
-Ale wiesz, że amrykańskich prezydentów dopiero po śmierci, to co nam z tego. (jonathan)
-On poczeka. (Billy)
-A zdrugiej strony będzie szczupak na tym banknocie. (Jonathan)
-Kałamarnica! (Harry)
-Będzie tata,czyli stary człowiek i morze.  I Merlina jeszcze, ajk się tam wszyscy zmieścicie razem.  I ona ma takie dziubło! (george)


Brak komentarzy: