niedziela, 6 października 2013

Streszczenia odcinków 163 (63) Ten z trenerem Margo


Odcinek 63 (163)- Maggie po wygraniu pieniędzy na wyścigach jest teraz bardzo majętną kobietą. Nie dzieli się z wnukami i synem winem. Wszyscy się zastanawiają, co Maggie zrobi z fortuną, bo marnuje dolary, zapalając je, co nie spotyka się z akceptacją. Dorin błaga ojca o interwencję. Babcia czuje, że rodzina ją osacza reszta protestują, że to z troski. Dorin prosi braci by się nie podlizywali. Jonathan zgadza się z córką. Maggie oświadcza, że kasy nie odda, prędzej weźmie je do grobu i z nią zostaną skremowane. George odpowiada jej, że i tak wszystkiego za życia nie wyda. Maggie prosi wnuków o zagranie jej na flecie poprzecznym. Bracia zabierają babci jej dobra. Dorin jest rozczarowana, że rodzinie brak zasad moralnych. Billy ma zamiar korzystać z dóbr babki. Jonathan nie chce by synowie zachowywali się jak pełzające piranie. Maggie wie, że wnukowie chcą ją oskubać. Jasno mówi, że to pieniądze są najważniejsze w życiu.

(Asia jako klon jest niemożliwą nimfomanką) Dreyfus śpiewa napalonemu klonowi Dorin piosenkę. Speszony lekarz próbuje bezskutecznie uciec. Wbiega Warren. Klon upada z Dreyfusem na podłogę i każe działać. Doktor martwi się, że Dorin nie jest Harriet. Tymczasem klon przystawia się do Warren’a, który podobnie jak doktorek odrzuca go; potrzebuje seksu. Johnson broni się, że należy do Kena. Niestety klona to nie interesuje. Zaczyna rozbierać Dreyfusa. Wmawia sobie, że klon to Harriet, ale nie może się przemóc. Dorin jest coraz bardziej pociągająca i nazywa doktora misiaczkiem.
Harriet martwi się o ukochanego. Uważa, że jego pozycja osłabła przez matkę nieustannie kąpiącą się w kozim mleku. Jest coraz mniej pieniędzy i jedzenia. Są jej zdaniem wciąż młodzi, na co Jonathan reaguje śmiechem. Owens nie wie, co ma robić. Dorin jest zszokowana słysząc, że tata ma zrzec się matki. Żąda od macochy, aby nie wtrącała się w poczynania Maggie. Ferguson oświadcza, że nie ustąpi, bo Jonathan jest jej partnerem życiowym. Dorin bierze ojca za nieudacznika. Harriet mowi, że w łóżku zmienia się w dzikie zwierzę. Jonathan chce rozładować atmosferę..Harriet namawia Dorin na współpracę dotyczącą pieniędzy. Mogą się podzielić. Ona się nie zgadza i sugeruje, ze ojcem manipuluje krowa! Jonathan nie przejmuje się słowami córki. Dorin wymienia z iloma mężczyznami Harriet już się spotykała. Macocha dziwi się, że nie była tylko z Dorin.

Maggie przymierza nowe futro. Pyta Kena czy jeśli kupi flet ona zatańczy dla niej i wtedy da mu coś na wesele. Babcia zauważa, że wnuczka nie jest szcżęśliwa w związku, dlatego nie ma sensu brać ślubu. Wtedy da Dorin trochę pieniędzy. Ken uważa,że po tym jak coś podaruje, można myśleć o ożenku. Dorin i Ken zaczynają płakać i błagać o zwrot majątku. Maggie nie zgadza się. Nazywa Kena szmatą i dziwi się, ze wnuczka ma taki gust.
Ken całuje ukochaną w parku. Ona wyprasza Kena. Zapewnia, że między nimi wszystko jest dobrze. Frank przybywa z kwiatami (podobna scena z PAKI 2013). Chce zakończyć związek Dorin i Kena. Córka Jonathana chętnie je przyjmuje, bo jak każda kobieta lubi kwiaty. Dealey sądzi, że może rozkochać w sobie Dorin, która uważą, że na wszystko trzeba sobie zapracować. Frank obiecuje jej ślub marzeń. Dorin jest w szoku, zawsze traktowała Franka tylko jako znajomego. Dealey czuje się rozczarowany, że w LA są tylko 3 kobiety. Dorin rozrywa bukiet, Frank rzuca w nią pozostałościami po wiechciu. Nagle wbiega klon Dorin z Dreyfusem. Ciągle namawia go na seks.
(w tej scenie świetny gość i teksty, które już zapisały się w historii serialu) Maggie mówi synowi, że kiedyś sama czekała na spadek po nim, teraz sytuacja się zmieniła. Jonathan uważa, że naturalnie sprawa się rozstrzygnie. Prosi matkę, aby tylko nie roztrwoniła tych pieniędzy. Marzy jej się tylko ładny wygląd. Zatrudnia osobistego trenera. Wspominają pierwsze spotkanie. Wychodzi na jaw, że trener jest bardzo osobisty. Jonathan zauważa zdjęcie matki w Los Angeles Rewjews z młodym kochankiem jak smarują się na plaży. Maggie mówi trenerowi, że wygrała dużo kasy. Trener pyta o dietę babci Maggie. Potem następuje trening z hantlami. Namawia też Jonathana, który oświadcza, że z jego ewetulanych planów nic nie wyjdzie. Owens jest zdziwiony, że jego matkę nazywa się Margo, co prowadzi do genialnego tekstu Maggie. Wiek trenera także go szokuje. Trener przyznaje, że „prowadzi” Krzysztofa Ibisza. Margo chce namówić syna także na zmianę wyglądu. Jonathan życzy powodzenia trenerowi w nowym związku. Trener obiecuje partnerce rozbieranego pokera.

CYTATY:
Dorin otwórz, bo ty masz bardziej szorstkie ręce. (Billy do Dorin o winie)

Nie można palić, ale kto bogatemu zabroni? (Maggie do rodziny)

Wygląda jak kaszanka. (George do brata o kawiorze)

-George, spytaj mnie babciu, dlaczego masz takie duże oczy? (Maggie)
-Babciu, dlaczego masz takie duże oczy? (George)
-Bo ja się dziwię, że tak koło mnie skaczecie teraz! (Maggie)

To są szmaty nie dzieci! (Jonathan do dzieci)

Po pierwsze biel to niewinność, po drugie brałem udział w memoriale babci, który stworzyłem. Do połowy się jeździ konno,a potem motorówką. ( George do babci, ubrany cały na biało w dziwny strój kapitana)

-George a ty dlaczego masz aż trzy roporki na spodniach? (Jonathan, chwilę wcześniej Wójcie rozpiął rozporek w spodniach)
-Bo jeżdżę na trzech różnych koniach! I w każdym mam uzdę do innego. (George)
-To są rozporki do uzdy? (Jonathan)
-Zawsze chodzisz z otwartym rozporkiem? Zawsze gotów? (Dorin do brata)
(…)
-Nie to, że zawsze gotowy, ale dlatego, że raz nie zdążył! (Jonathan)

Otwarty rozporek to jest dodatkowa kieszeń! (George do DOrin)

-Nie hiena nie pełza! (Joanthan)
-Piranie! Piranie pełzają! To jest znany fakt!(Dorin)

Kedyś myślałam, że pieniądze są najważniejsze. A teraz wiem, że są najważniejsze! (Magie do Jonathana)

Tyyyy…. Klonie, klonie, klonie nie jesteś tak, jak ja czy on… Bo brak ciiii nie to, że piątej klepki lecz brak ci genów, co robią z człowieka nie rzecz! (piosenka Dreyfusa dla klona Dorin, mina Aśki bezcenna)

Złap mnie za dupę! (Klon Dorin do Warrena)

 Ja jestem klon Dorin potrzebuję seksu! (Klon do Warrena)

Próbuję sobie wyobrazić, że jesteś Harriet! Kocham cię. Nie to nie działa. Masz zupełnie inny układ szcżęki. (Dreyfus)

-Chodź tutaj misiaczku! (Klon)
-Jaki misiaczku ja nie mam w sobie żadnego puchu zobacz! (Dreyfus)

-Kochanie, co się  tobą dzieje? (Harriet)
-Jak to co się ze mną dzieje? Nie wiesz, co się ze mną dzieje? Nie widzisz? (Jonathan)
-Wiem, dlatego pytam! (Harriet)

-Ona na zakupy lata do Tokio! (Harriet o Maggie)
-Wiesz, bo tam mają tylko takie małe butki jak ona nosi! (Jonathan)

-Te pieniądze miały być dla nas jesteśmy tacy młodzi! (HarrieT)
-Śmiech Jonathana!

Jeszcze nie zdążyłam nic powiedzieć! A ty już to usłyszałaś! (Harriet do Dorin)

-To jest twój partner? Ta pierdoła, która gubi karty? (Dorin, Andrus w tym czasie układa  domek z kart)
-Ale ta pierdoła w nocy jest tygrysem! (Harriet)
-A żebyś ty widziała, co ja nocy z kartami potrafię zrobić! (Jonathan)
-Nie takie domki na mnie układał! (Harriet)

Czyli jak ty się kładziesz to to tak trzeszczy? (Jonathan do dOrin mowa o odgłosie sprężyn w łóżku)

Jesteś manipulowany przez krówsko! (Dorin do ojca o Harriet)

- Ojcze, z kim ty się tutaj zadajesz? Kobieta, która była z Dealeyem, była z każdym facetem w tym zbiorowisku. (Dorin)
-Mogłabym cię czegoś nauczyć dziecinko! (Harriet)
-Byłaś jeszcze z tym…)Dorin)
-Jeszcze z tobą nie byłam! (Harriet)

-Babciu oddaj pieniądze na koniki, na bigos na księdza…(Dorin)
-Nie oddam. Na księdza nie oddam! (Maggie)

Czasami nie mam pomysłu, co powiedzieć! (Dorin do Kena)

Wyjdź z parku, bo widzę, że tam czai się ruchomy klomb! (Dorin do Kena o Franku)
K
ażda kobieta lubi kwiaty zwłaszcza świeże i niekradzione! (Dorin do Franka)

Ja nie rozumiem, czemu w tym Los Angeles są tylko trzy kobiety! (Frank do Dorin)
-Czy oni (…) są po słowie? (Maggie o Dorin i Kenie)
-Nie wiem po niejednym już chyba. (Jonathan)
-Ja posłów nie lubię niestety. (Maggie)

Powiedz mi najpierw jak ty się nazywasz, bo mi się udzielił twój Alzheimer! (Trener do Maggie)

Nadziewał mi parówki! (Maggie)

-Pytanie czy były dwie czy trzy? (Trener)
-Co? Parówki? (Jannthan)
-Była jedna. (Maggie)

Proszę Pana zatrudniała Pana moja ekstrawagancka matka i żeby Pan miał wobec mnie nie wiem jakie plany Nic z tego nie wyjdzie! (Jonathan do trenera)

Matka panu nie mówiła, że nie ma operowanej zaćmy? (Jonathan do trenera)

-Margo to jest zwykły syn. (Trener do Maggie)
-Jak? Margo? Czy mi się wydaje, że była taka królowa? (Jonathan)
-Ejże, ejże ty królu podmoskiewskich plaż!!! (Tekst odcinka Maggie, Oczywiście parodia tytułu znanej piosenki Andrusa Królowa Nadbałtyckich Raf)

-Ile pan ma lat? (Jonathan)
-45. Jestem trenerem Krzysia Ibisza. (Trener, Królikowski ma niewiele ponad 20 lat, natomiast Ibisz to znany prezenter, który non stop się odmładza)

Ja poznałam kiedyś Ibisza, 20 lat temu nie był wtedy taki młody, bo jeszcze nie znał trenera! (Maggie do syna)

Z tobą tylko na rozbierane! (Trener do Maggie o pokerze)


Brak komentarzy: