sobota, 28 września 2013

Odcinek specjalny Sala Kongresowa 2011 część 2 Ten z producentką


ODCINEK SPECJALNY 2 (Gość Marzena Rogalska)- (świetna scena z udziałem Andrusa i Marylki, Artur wymiata, jeżeli chodzi o ironię wobec innych) Jonathan próbuje złożyć koszulę. Odkąd nie ma pieniędzy sami musi wykonywać codziennie czynności, co przychodzi mu z trudem. Owensa odwiedza Harriet. Prosi ją o pomoc w składaniu ubrań. Harriet chętnie udziela rad w dość nietypowy sposób, bo jednocześnie uwodzi Jonathana. Agentka wypytuje o złoto w Wietnamie, ale nie ten temat chciała poruszyć. Przypomina, jak zrobiła Owensowi masaż. Uważa, że po nim i po uratowaniu jej życia przez Jonathana stali się sobie bliższi. Zwierza się, jak bardzo jest samotna. Szuka miłości. Uświadamia Jonathanowi, że z nią może stworzyć związek. Tańczą. Owens zniechęca się trochę, gdy słyszy ile Ferguson ma lat. Ona nie widzi problemu. Jonathan sugeruje, że Harriet przypomina mu bułgarskiego sztangistę xD. Dociera do niego mimo wszystko, że dobrze się czuje w towarzystwie Harriet. Zaczyna ją rozbierać. Niestety ona nagle zmienia zdanie. Zdezorientowany Jonathan zaczyna się śmiać.

Jonathan tłumaczy całej rodzinie, co robił z ubraniami. George każe to wszystko posprzątać gdyż odwiedzi ich gość- Janice producentka filmowa. Janice prosi George’a o przedstawienie jej rodziny i każdego z jej członków po kolei ocenia. Fabuła realisty show będzie taka: Bracia i Ken budzą Dorin ona, co rano wstaje, rodzi niepostrzeżenie, idzie na śnadanie, czyli wódkę, a wściekły Warren łapie ją za tyłek. Zostaje za to spoliczkowany. Jonathan ojciec może jeść trawę, być dziadkiem do orzechów lub łapać wszy. Billy postanawia zginąć już w pierwszym odcinku. Ken zostanie DJ-em Mopem. Prezentuje umiejętności taneczne. George wypytuje o zyski z filmu. Jonathan ma pretensje do producentki o nazywanie go dziadkiem. Ona też ma koło 40 w końcu (jak Andrus). Janice nie reaguje i prosi Warrena by przemówił Jonathanowi do rozsądku. Szczęśliwie dla rodziny do pokazania w telewizj programu nie potrzeba zgody nestora rodu. Wszyscy odgrywają swoje role.
Billy jest załamany. Pomysł George’a to niewypał. Janice jak się okaże zrezygnowała z kręcania filmu na jego korzyść. Pretensje do młodszego syna ma też Jonathan (w tym momencie wchodzą Harry i Ken i zabierają alkohol ze stolika xD po czym wychodzą). Ale George ma nową ideę. To on zosanie reżyserem filmu. Potrzeba tylko operatora. Billy’ego rozbawiają słowa brata. Do reżyserii potrzeba talentu, scenariusza itp. Nie można wzorować się na pornosach. Mężczyźni ustalają szczegóły. Jonathan wypomina Billy’emu jak prowadził interesy. Jest skłonny zaufać George’owi. Do filmu może się przebrać za dowolną postać. Chce być konikiem. Billy będzie klepiącym go dżokejem, a George gzem. Billy zauważa, że nieuzdolnieni aktorsko Warren i Ken nic nie wniosą do filmu. Jonathan obsadza ich w roli drewna. Billy zamierza zagrać mędrca.

Cytaty:
Chodź, chodź Harriet ty wyglądasz na taką, co potrafi składać koszule. (Jonathan do Harriet)

Harriet składa ubranie w pozycji na psa, wypina pupę w stronę Jonathana i mówi:
-Usiądź z przodu będziesz lepiej widział.
-Podejrzewam, że nie. (Jonathan)

Może chcesz sobie moje futerko złożyć? (Harriet do Jonathana ubrana jest w w kamizelkę z futrem)

A masz jeszcze kominek? (Harriet do Jonathana)

-Nie swędzi cię nic? Nie wiem czy to dobrze, że futerko położyłaś na podłodze. (Jonathan do Harriet, przypominam, że w poprzednim odcinku Dorin znalazła wszy)

Co to było? Kości? (Harriet do Jonathana, gdy strzyka mu serce, tak naprawdę to chuchnął w mikrofon, co daje dziwne efekty głosowe)

-Tutaj na tych rączkach nie ma futerka. (Jonathan)
-Na rączkach jest. (Harriet)

-Czyli coś drga u ciebie na moje słowa. (Harriet)
-Serce tak. (Jonathan)

Jaki ładny. Pode mnie. (Harrriet do Jonathana o kapeluszu)

Pamiętasz wtedy w Krakowie…(Harriet do Jonathana, chodzi o pogłębienie ich relacji, która zaczęła się formalnie na PACE w 2011 roku, festiwal ten odbywa się właśnie w tym mieście)

-Jonathan powiedz mi, co ty tak naprawdę o mnie myślisz? (Harriet)
-Nie no nie psujmy nastroju! (Jonathan, całe mistrzostwo Andrusa)
-Ładny balejaż. Zawsze chciałam osiągnąć taki gołębi efekt. (Harriet)

-Jonathan ty masz zaledwie 60 lat. (Harriet)
-Kto ci tak powiedział? (Jonathan)
-A ile masz? (Harriet)
-Nie mogę ci powiedzieć, bo się zniechęcisz. (Jonathan)
-Nie zniechęcisz mnie. Ja 40 ty 60. Spójrz jak to się ładnie klei. (Harriet)
-Ty masz 40? Ehcaaaa, a idź żesz ty! (Jonathan)
(…)
-Za rok! (Harriet)
-Ale mi różnica. (Jonathan)

Ty mi kogoś przypomniasz. Wciągnij ten brzuch i tak jeszcze wypnij klatkę… Był tak bułgarski sztangista kiedyś! (Jonathan do Harriet)

-Ooooo jest potencjał. (Janice o biuście Dorin)
-A z tyłu zobacz! (George klepie siostrę w pupę)

Czy pani mogłaby mi wytłumaczyć, czy to będzie wiele odcinków, w których moja córka po to wstaje, żeby się napić i wypiąć dupę? (Jonathan do Janice)

-A dziadek, co dziadek…(Janice na temat co może robić w serialu Jonathan)
-Możeby trawę jadł Stary bawół. (George)
-Ale marihuanę trawę, czy trawę- trawę? (Janice)
-Nie normalną tu przy okazji by trawnik skosił. (George)

Przepraszam ja mam jedno pytanie, czy ja mógłbym zginąć w pierwszym odcinku? (Billy do Janice)
-Ja chciałem zapytać, dlaczego pani na mnie mówi dziadek skoro pani też ma ponad 40 lat.? (Jonathan do Janice)
(…)
-Ale ojcu chodziło, że 40 lat w branży. (Billy)

Jezus złodzieje w biały dzień chodzą po domu no. (George do ojca i brata o wejściu po alkohol Harry’ego i Kena)

Ty byś sam nie poprowadził programu rozrywkowego w niedzielę. (Billy do George’a o jego pomysle bycia reżyserem, a chodzi oczywiście o program Kabaretowy Klub Dwójki gdzie w roli prowadzących występowali Górski i Wójcik)

Naoglądałeś się pornosów i myślisz, że jesteś wielkim reżyserem? (Billy do brata)

-Co będziesz robił jako koń? (George)
-Prrrrr. (Jonathan)
-Ludzie oszaleją! (Billy)


Brak komentarzy: