Odcinek 6
(100)- Ken stara się metaforycznie
przedstawić Warren’owi swój problem z impotencją. Warren jest zszokowany i
zastanawia się jak pomóc. Ich rozmowę podsłuchuje Billy. Jako, że jest zły na
Kena chce wykorzystać problem przyszłego szwagra i w ten sposób się na nim
zemścić. Frank szaleje, ma zamiar odebrać krew, którą oddał do transfuzji
George’owi. Dorin z ojcem planują go powstrzymać. Ken z Dorin odwiedzają
Dreyfusa, ma on zaradzić niemocy Kena. Dreyfus zaleca ćwiczenia (uwaga genialna
scena, jedna z najlepszych w historii serialu słynne wątki z żyłą i porodami u
koni). Ken wynajmuje dla Dorin w ramach prezentu ślubnego słynnego w Los
Angeles stylistę- Kena. Ma umilić jej dzień i ją wystylizować. Billy i Dorin
spotykają się w parku. On opowiada siostrze, co Ken zrelacjonował Warren’owi.
Twierdzi, że Ken to Dorin obarcza za niepowodzenia w związku.
Cytaty:
-Bo we Włoszech jest but, nie? But. I
jest tam wulkan. Wulkan. Etna. I dlaczego Etna nie wybuchła? (Ken o swoim
problemie do Warren’a)
-Czyli twoim zmartwieniem przed ślubem
jest żeby przeprowadzić wszystkich Włochów do Rumunii na wypadek gdyby Etna
jednak wybuchła…(Warren do Kena, kontynuacja jego metafory o impotencji)
-Las podchodzi bardzo blisko! (Ken do
Warrena, gdy zbliża się do nich schowany za drzewem Billy)
-Nie to było w Makbecie! (Warren, Makbet
to sztuka Szekspira)
Coś mi się wydaje, że nie tylko mi się
mikrofon obsunął. (Billy do Kena o jego problemie)
-Jonathan, jak ci mówiłem jestem w szale!
(Frank)
-Spróbuj się uspokoić. (Jonathan)
-Jonathan, czy ty dorabiasz jako kelner?
(Frank o marynarce Jonathana)
-A ty dorabiasz jako nutria? (Jonathan o
karakułach Franka)
To dobrze, że ty palisz w folii, bo byś
mi przypalił marynarkę. (Jonathan do Franka)
Coś nie tak z impotencją pani partnera?
Co może być nie tak z impotencją ja nie rozumiem. (…) To dobrze, że impotencja
nawala…potencja nawala. To źle. (Dreyfus do Dorin)
Tak jestem starsza no i co gnoju? (Dorin
do Dreyfus’a o swoim wieku, gdy ten zaczyna mówić najpierw do niej jakby z szacunku,
bo jest starsza od Kena; w rzeczywistości faktycznie Kołaczkowska jest starsza
od Kamińskiego)
J
ak żyła jest otwarta to również występuje
impotencja. Krew nie dochodzi… Być może to jest problem. Być może miał pan
otwartą żyłę i po prostu krew nie doszła. (Drefys do Dorin i Kena)
-Pan jest naprawdę nietypowym lekarzem.
Ja wiem, że zajmuje się pan też porodami…(Dorin)
-Leczył pan też podobno konie…(Ken)
-Leczę porody! (Dreyfus)
-Po pierwsze leczył pan konie, a po
drugie powiedział pan sam, że leczył pan porody. Jak pan chce nas wyleczyć?
(Dorin)
-Już tłumaczę, to były porody u koni.
(Dreyfus)
Ja wyjmę stetoskop, pan wyjmie…(Dreyfus
do Kena)
-Ken jest nie zgadniesz, kim? (Ken o
Kenie xD do Dorin)
-Stylistą! (Dorin)
Co ty zżarłaś kogoś? (Billy do Dorin po
tym jak Ken robi jej makijaż i maluje jej usta na ognistą czerwień, wychodząc
po za ich kontur)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz