czwartek, 19 września 2013

Streszczenia odcinków 82 Ten, w którym George pociesza ojca


 
Odcinek 5 (82)- Owens wraca ze szpitala z synem. George pyta czy jeszcze pamięta dom. W dodatku przyznaje, że wyrzucił biurko ojca i nic nie sprzątał. Ze względu na niewyspanie nie miał ochoty na odwiedzanie taty. Jonathan ma nową bliznę, a George już się cieszy, że będzie mógł w niej grzebać. Owens zauważa puste walizki i pyta czy należą do Dorin. Do tej chwili nie wierzył w jej ucieczkę. Nie wie jak teraz ma żyć. Sugeruje, że to George mógł odejść, bo dałby sobie radę. Dla syna najważniejsze jest, że fabryka szkła przynosi dochody. Jonathan mówi o porwaniu Dorin i wyjaśnia, ze nie zapłacił okupu, bo nie należy dyskutować z terrorystami.
George w głupi sposób chce ojca rozweselić. Warren cieszy się z powrotu przyjaciela. Tłumaczy, że nie udało mu się przekonać Dorin do nie opuszczania posiadłości. Być może jednak ona potrzebuje trochę wolności. George nie pamięta, że siostra była przetrzymywana w Arabii Saudyjskiej w łazience. Owens przeprasza syna za złośliwe uwagi i nazywa najlepszym synem. Zdaniem Warrena może nieobecność Dorin tylko zwiększy miłość Jonathana do córki. Nestor rodu z George’em uważają, że Warren gada od rzeczy. Młody Owens dzwoni do Morgana i obiecuje wrócić z Dorin do domu.
Kiedy tylko George dowiaduje się gdzie przebywa Dorin jedzie do niej. Od razu zauważa, że siostra nie jest w mieszkaniu sama. Ona mówi mu o Kenie, pojawił się by namówić ją do powrotu (nagrzana kanapa= znany sposób przekonywania). Uświadamia George’owi, ze wcale nie jest takim twardzielem, jak mu się zdaje. Brat mówi, że Jonathan bardzo się o nią martwi i chce, aby wróciła razem z nim. Przychodzi Frank i Ken w szlafroku. Wzbudza sensację. Dealey to już 3 osoba namawiająca pannę Owens do powrotu. W międzyczasie pojawia się plotka, że Dorin jest w ciąży. Frank postanawia się zmienić po odejściu Harriet i spełniać dobre uczynki. Teksty George’a sprawiają, że wróg Owensów bierze go za naćpanego.
.Harriet spotyka się z McPhersonem w szpitalu. John jest wyraźnie pod wrażeniem wyglądu odwiedzającej.  Była agentka FBI wypytuje o Alison i mówi, że nie dostanie żądnego majątku od Franka. Okazuje się, że John również podkochiwał się w tek kobiecie, kochał jej owłosione nogi, piersi i muskularne ramiona. Harriet jest zrozpaczona. McPherson dziwi się, że wciąż kocha Franka nie zasługującego na miłość. Powoli zaczyna iskrzyć między agentką i killerem z Wietnamu…

Cytaty:
Przepraszam, że wyrzuciłem twoje biurko, bo myślałem, że umrzesz.( George do Jonathana )

Tak zdejmij płaszcz. W tym domu nie padało już od 40 lat. (George do ojca)

- Nadepnąłeś na magnetofon?- George do Jonathana, kiedy słychać w tle muzykę z serialu. I komentarz jego ojca:
- Przecież mogło odejść inne dziecko…

- Wtedy, kiedy ją porwano… Pomyślałem, że nie ugnę się i nie zapłacę okupu(Jonathan o Dorin)
- Chcieli tylko dziesięć dolarów! (George)

Śmiałem się, bo kroiłem cebulę... A nie, odwrotnie.- George do ojca.

- To jest moje dziecko. To jest twoja siostra, ale moje dziecko. (Jonathan o Dorin)
- Matka mówiła, co innego. (George)

-Pokaż bliznę! (George)
-Bo cię liznę! (Jonathan)

Ty wyglądasz na takiego, co parę lat spędził w łazience! (Jonathan do George’a, motyw porwania Dorin)

-Wiem, że jesteś najlepszym z moich synów. (Jonathan)
- A ilu ich masz? (George)
-Teraz nie pamiętam. (Jonathan)

-George, dlaczego tak wnikasz? (Dorin)
-Ja wnikam? A co on zrobił? (George o Kenie)
- Jestem dorosłą kobietą, George, i mam prawo wnikać.(Dorin)
- Dorosłe kobiety są wyższe! (George)

- George, co się z tobą porobiło? Za długo siedziałeś w tej łazience (Frank).
- W jakiej łazience to ona siedziała w łazience…(George)
- To ja siedziałam w łazience, Dealey! (Dorin jako mała dziewczynka została porwana i trzymano ją w łazience)
- To ja siedziałem w łazience! (Ken stoi w szlafroku)

Coś popsułeś! (George do Franka, gdy zaczyna gadać i nagle urywa muzykę w tle)

Generalnie John. Na drugię mam Mark. Z bierzmowania Henryk, ale…(John do Harriet)

-Po raz pierwszy od dawna poczułem się mężczyzną! (John leżąc w łóżku i myśląc o Alison)
-Teraz? (Harriet)

Brak komentarzy: