niedziela, 15 września 2013

Opinie aktorów o serialu




"Serial to bardzo dobry poligon aktorski i bezwzględna szkoła zachowania na scenie naturalności. Nie miałam okazji poczuć się bardziej naturalnie niż w serialu - podczas improwizacji”- Joanna Kołaczkowska

"Czas Spadkobierców. Co się wtedy czuje? Nieopisaną radość, dziką rozkosz, wolność i satysfakcję. Uwielbiam to. Uwielbiam Spadkobierców”- Wojciech Kamiński

"Spadkobiercy to przede wszystkim super zabawa, dla nas i mamy nadzieję dla widzów. Nie co dzień zdarza się możliwość tak wielkiej improwizacji, co po trosze jest ucieczką od granych ciągle własnych numerów”- Marcin Wójcik

"Weszłam na scenę z dzieckiem na ręku i nagle padł strzał wymierzony we mnie. Padłam trupem, światło zgasło, Darek włączył muzykę, ktoś ściągnął mnie za nogi za kulisę. Tak wyglądał mój debiut w Spadkobiercach”- Agnieszka Litwin- Sobańska

"No więc gram milionera, któremu szkoda było pieniędzy na okup za porwaną córkę, byłego żołnierza który zostawił przyjaciela w wojennym potrzasku, ojca który knuje przeciwko swoim synom, bo uważa ich za nieudaczników. Ładna mi godność..."- Artur Andrus

"Zawsze chciałem zagrać w prawdziwym filmie. To się nie udawało, więc chciałem wystąpić, chociaż w serialu. Dlatego gdy dostałem od Kamola propozycję zagrania w improwizowanej parodii południowoamerykańskiej noweli przyjąłem to z radością”- Robert Górski

"Z jednej strony Spadkobiercy dla mnie to spędzanie fajowego czasu w fajowym towarzystwie! Z drugiej strony jest to improwizacja, czyli forma tworzenia, która najbardziej mnie chyba pociąga i elektryzuje”- Wojciech Tremiszewski

"Przez lata serial trochę zmienił klimat, pojawili się nowi aktorzy ale jedno jest stałe - jeśli ktoś chcę być na siłę śmieszny, to tym bardziej takim nie jest. Wbrew pozorom serial nie równa się kabaret”- Janusz Rewers

(opinie pochodzą ze strony serialu)

Brak komentarzy: